W minioną niedzielę 19 stycznia Ł.K.T.K. zorganizował dwie wycieczki. Na jednej z nich grupa 9 osób zwiedzała jedno z najstarszych miast w Polsce, jakim jest Konin. Spotkaliśmy się dość wcześnie rano, bo o godz. 7.00 i dwoma samochodami wyruszyliśmy przez Uniejów, Turek do Konina. Tam w umówionym miejscu oczekiwał nas sympatyk naszego klubu, aktywny działacz miejscowego Oddziału P.T.T.K. Zbyszko z Konina. Był naszym przewodnikiem, dzięki któremu poznaliśmy to piękne ponad trzynastowieczne miasto. Zwiedzanie zaczęliśmy od kościoła ewangelickiego w dzielnicy Konina- Żychlinie. Drugim punktem programu wycieczki był Park Rozrywki, na dużej powierzchni hali w oszklonych gablotach są tam makiety o charakterze edukacyjnym przedstawiające sceny z różnych zdarzeń historycznych,modele satelitów, samolotów n.p... płonącego Concorde, Titanica, jest tam ogromna niemiecka działobitnia z czasów ostatniej wojny. Sporym zainteresowaniem męskiej części zwiedzających cieszyła się makieta kolejki elektrycznej typu PIKO, można było uruchomić ją osobiście. Kiedyś w dzieciństwie wielu z nas śniło o takiej zabawce,a może teraz spełniło się to marzenie niektórym . Kolejnym etapem wycieczki był dojazd nad jezioro o nazwie Turkusowe. Jest to sztuczny zbiornik po dawnym wyrobisku węgla brunatnego. Następnie zostało wypełnione wodą i obecnie służy jako składowisko żużla i popiołów transportowanych tutaj specjalnym rurociągiem z pobliskiej elektrowni. Swój turkusowy, czy też lazurowy kolor wody jezioro zawdzięcza rozpuszczonemu w nim związkowi chemicznemu- węglanowi wapnia . Powierzchnia zbiornika wynosi około 100 ha, jest tu zakaz kąpieli, brak życia biologicznego, podobno nie ma tu nawet komarów che,che. Następnie nasz przewodnik oprowadził nas po Starym Mieście, gdzie znajduje się ratusz z roku 1800, pomnik konia- symbol miasta, słynny Słup Drogowy ustawiony w 1151 r. z polecenia księcia Bolesława Krzywoustego. Słup wskazuje połowę drogi na piastowskim szlaku pomiędzy Kruszwicą, a najstarszym miastem w Polsce- Kaliszem, wysoki na 2,5 m..wykonany jest z piaskowca, stoi obecnie koło kościoła św. Bartłomieja. Pięknymi miejscami w Koninie jest Rynek, Bulwar Nadwarciański w pobliżu którego jest restauracja , w której pożywiliśmy się. Pod koniec wycieczki zwiedziliśmy Okręgowe Muzeum i Zamek w Koninie- Gosławicach Obiekt stoi nad Jeziorem Gosławickim, są tu wystawy stałe jak: skansen maszyn i urządzeń górniczych, archeologia,dzieła sztuki numizmatyka, wspaniała ceramika, precjoza . Podobać mogły się stylowe pięknie zdobione lampy olejowe, naftowe, także elektryczne. Uwagę zwiedzających zwraca makieta-model słonia "leśnego" mierzącego 4 m. wykonanego w skali 1:1. Na szczątki tego zwierzęcia sprzed około 100 tys. lat natrafiono podczas robót górniczych w 1984 r. Konin ma także Titanica. Tak mieszkańcy miasta nazwali widok elektrowni po przeciwnej stronie Jeziora Gosławickiego. Po zmroku można podziwiać niesamowity widok oświetlonego wielobarwnie kombinatu. Cztery buchające parą, dymem strzeliste kominy łudząco upodabniają się do słynnego parowca. Wycieczkę zakończyliśmy na Rynku Starego Miasta bajecznie ozdobionym iluminacją jeszcze świąteczną, widok cieszył oczy. W konkursie tematycznie nawiązującym z Koninem nagrodzeni zostali: Mirka Chaba, Jacek Siech, Adam Tomański, gratulacje. Od naszego przewodnika dostaliśmy mapki, które będą nam- turystom wielce przydatne, rozdam je klubowiczom na najbliższym spotkaniu czwartkowym. Od nas Zbyszek dostał także podarek, z którego zdawał się być zadowolony. Zbyszko, dziekujemy za poświęcony nam czas, do zobaczenia niedługo. Do domu wracaliśmy A-2. Wycieczkę zaplanował, opisał Alek foto moje, Zbyszka., Mirki, Jacka
więcej foto w albumie FB - [LINK]