Rajd Lubelszczyzna - Podkarpacie 2014 - relacja
W sobotę 5 lipca 2014 r. Michał, Krysia, Mirka, Andrzej, Tomek wyruszyli z Łodzi Kaliskiej pociągiem IR do Lublina z przesiadką w Warszawie na pociąg IR - Warta. W stolicy dołączyła do grupy Jowita. Jeszcze ten sam dzień jak i następny był poświęcony na zwiedzanie Lublina ( Stare Miasto, Plac Litewski, Zamek, Ogród Botaniczny, Muzeum Wsi Lubelskiej, dawny obóz koncentracyjny na Majdanku ).Nocowaliśmy w ośrodku nad Zalewem Zemborzyckim.
W poniedziałek do grupy dołączył Wiesiek i tak szczęśliwa siódemka ruszyła w dalszą podróż, przez Wojciechów (Muzeum Kowalstwa ) do Nałęczowa z noclegiem na terenie Domu Pielgrzyma, . [ dalej >> ]
Jeszcze tego samego dnia zwiedziliśmy miasto i Wąwolnice. Wtorek rano wyruszyliśmy przez Chodel do Kraśnika ( Muzeum 24 Pułku Ułanów ) Wysoka temperatura i pierwsze wzniesienia dały się we znaki grupie tak, że do końca dnia prawie nikt nie opuszczał internatu
Więcej zdjeć w FotoGalerii zobacz [ >> ]
W środę przez Zaklików ( drewniany kościół cmentarny z tabliczkami zmarłych - jedyny w Polsce ) do Janowa Lubelskiego, gdzie nocowaliśmy w leśnym ala ośrodku. Tego dnia Michał miał awarię ( wyszła linka od przedniej przerzutki ) Czwartek przywitał grupę poranny deszcz, po złożeniu obozu wyruszyliśmy lasami na Porytowe Wzgórze ( miejsce największej bitwy partyzantów polskich i radzieckich z wojskami niemieckimi. Następni dalej przez Lasy Janowskie dojechaliśmy do Zagrody Sitarskiej w Biłgoraju a z tamtąd już główną drogą na obóz do Zwierzyńca. Cały piątek został przeznaczony na zwiedzanie Roztoczańskiego Parku Narodowego i okolic. Zaczęliśmy od Szczebrzeszyna ( Pomniki Chrząszcza ) następnie grupa bez Andrzeja i Tomka ruszyła czerwonym szlakiem pieszym na zwiedzanie górzystego Parku Narodowego. Przebycie tego szlaku na rowerach okazało się momentami bardzo trudne ( piasek, krzaki, deszcz, pod górę i z góry ) ale daliśmy radę. Na koniec dnia zwiedziliśmy Zagrodę Guciów. Dalsze plany pokrzyżował deszcz. Sobota była deszczowo - słoneczna, ten dzień był w całości przeznaczony na zwiedzanie rzeki Sopot i Tanew ( te dwie rzeczki mają dużą ilość uskoków, małych wodospadzików ) Dzień zakończyliśmy w schronisku w Hucie Różanieckiej. W niedzielę przez Płazów, Horyniec Zdrój dotarliśmy na samą granicę Polsko - Ukraińską w Radrużu ( Największy drewniany obronny zespół cerkiewny w Polsce ) Zwiedzanie samej granicy zakończyło się porażką. Następnie przez Lubaczów dotarliśmy na nocleg do Oleszyc. W poniedziałek przez lasy, Sieniawe ( Pałac Czartoryskich ) dotarliśmy do Jarosławia. Dalszy ciąg dnia poświęciliśmy na zwiedzanie miasta ( Stary Rynek, Ratusz, podziemia ) Noc spędziliśmy w schronisku. We wtorek przez Próchnik, Rokietnice dotarliśmy do Przemyśla.
Więcej zdjęć w FotoGalerii zobacz [ >> ]
Tego dnia wjechaliśmy już w rejon górski, który trochę wykończył grupę. W tym mieście spędziliśmy ostatnie 3 dni wyprawy. Zwiedziliśmy połowę miasta ( forty Twierdzy Przemyśl, bunkry Lini Mołotowa, muzea, zamek, stare miasto, kościoły ) a także Chotyniec ( drewniana cerkiew grecko - katolicka ) i Krasiczyn ( zespół parkowo - zamkowy ) Drugiego dnia pobytu w mieście odjechał Wiesiek a Tomek i Andrzej ruszyli na Kalwarie Pacławską. W sobotę rano podzielona grupa ( 3 osoby Regio i TLK z przesiadką w Sanoku i Krakowie, kolejne 3 osoby TLK z przesiadką w Warszawie ) odjechała do Łodzi. PKP - TLK skutecznie utrudniają a w zasadzie nie są przygotowane na przewóz rowerów. Wyprawa udana, w ciągu 14 dni zrobiliśmy 800 km z dokładnym zwiedzaniem.
Tekst i foto: Michał
- Zaloguj się by komentować
- 6993 odsłony
www.lktk.pl