RELACJA- z niedzielnej bezpłatnej wycieczki rowerowej -"Do Królewskich Źródeł drogami nie całkiem królewskimi" - 6.sierpnia 2023
Deszczowa progoza pogody nie zniechęciła 6.08.2023 naszych Sympatyków ani Klubowiczów aby w łącznej liczbie 18 uczestników wyruszyć najpierw z Parku „Śledzia” a pózniej z Parku „Sielanka” na wycieczką rowerową aby spróbować wody z Królewskich Żródeł w Żerominie . Od parku "Sielanka" dojechaliśmy pod ślimak estakady Trasy Górna aby pod nim wjechać na ulicę Faszynową i nią dojechać do Starowej Góry. Ze Starowej Góry ulicami Szklaną i Gerberową dojechalismy do szutrowej ulicy Górna , która prowadzi na obrzeża Rzgowa omijając jego centrum. Na rogatkach Rzgowa skierowaliśmy się w stronę rezydencji „Bajkał” aby tuż przed nią wjechac na betonowe płyty Jomb prowadzące w kierunku Stacji Uzdatniania Wody w Kalinku . Tam zrobiliśmy....
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "Czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce.
^^^ po więcej zdjęć kliknij w powyższe zdjęcie
....sobie pierwsza przerwę . Drogę kontynuowaliśmy wąska wyasfaltowana dróżką prowadzacą środkiem pola do Modlicy. Nastepnie wjechaliśmy w las i drogą wzdłuż autostrady A1 dojechaliśmy do zupełnie nieuczęszczanego wiaduktu w środku lasu , którym pokonaliśmy A1. Dalej na południe dojechalismy do Żeromina . Tu kolejny postój nastapił pod ogrodzeniem dawnego majątku - folwarku, którego właścicielem był Aleksander Mazaraki. Kolega Zbyszek opowiedział historię tego rodu ich powojenne perypetie a także historię spalonego dworu i zabudowań folwarcznych czworaków zwanych” belwederkami” [ CZYTAJ WIĘCEJ o ŻEROMINIE ] . Następnie polnymi drogami pełnymi błota i kałuż dotarlismy do Królewskich Żródeł , z których wodę czerpie i butelkuje pobliska rozlewnia wody żródlanej na terenie dawnego folwarku w Żerominie.
Od Królewskich Żródeł przejechaliśmy do pobliskich Rzepek i tam zatrzymali.smy się pod sklepem w sąsiedztwie dwóch krzyży cholerycznych mających dawniej strzec wieś przed zarazą, tzw. „Karawaka” Spod krzyży udaliśmy się na pobliskie molo nad stawem hodowlanym i chwilę odpoczęliśmy w cieniu rosnacych tam oryginalnych palm. Po sesji zdjęciowej ruszylismy linią brzegową stawu do ośrodka wypoczynkowego „Rybakówka -święty spokój" , gdzie mimo wakacyjnej niedzieli rzeczywiście panował niespotykany dla tego miejsca spokój a to za sprawą nadciagającej burzy, której odgłosy już do nas dochodziły. Chcąc i my uciec przed deszczem nie spędziliśmy tam dużo czasu tylko rażnie ruszylismy w drogę powrotną , niestety za Żerominem na drodze technicznej , którą wracaliśmy wzdłuż autostrady A1, dopadł nas solidny deszcz a schronienie znależlismy pod niewielkim zadaszeniem bramy wjazdowej do ośrodka łowieckiego mającego przy tej technicznej drodze swoją siedzibę. Po odczekaniu, aż deszcz ustał wróciliśmy do Łodzi podobną droga z tym, że terez przejechaliśmy przez Rzgów koło remizy strażackiej a dalej ulicą Łódzką wzdłuż trasy 91 doljechaliśmy do węzła ul. Rzgowskiej i Trasy Górna. Tu pożegnalismy się z uczestnikami wycieczki, którzy nie przestraszyli się ani desczu ani faktu, że trasa nie zawsze prowadziła królewskim traktem do Królewskich Żródeł.
Prowadzenie wycieczki : Zbigniew Cz.
Relacja i foto : Mariusz K.
Foto : Magdalena K. ( Sympatyczka Klubu)
- Blog
- 1863 odsłony
www.lktk.pl