Młyny w osadzie Talar koło Ldzania zna większość naszych Klubowiczów a sadzę, że i Sympatyków również a to za sprawą , że od czasu do czasu jest celem naszych klubowych wycieczek. Ostatnia taka wycieczka miała miejsce 5 września 2021 roku a prowadziła ją wówczas nasza klubowa koleżanka Krystyna D. Dzięki jej operatywności po rozmowie z właścicielką młyna udało nam się wejść do jego surowego wówczas wnętrza.
Tym razem 1 września 2024 roku pretekstem do ponownego odwiedzenia Osady Dwa Młyny była informacja w internecie o oficjalnym otwarciu we wnętrzach młyna na trzech poziomach ekspozycji muzealnej.
Młyny w Talarze (gmina Dobroń) zyskały nowe życie. Powstało tam muzeum imienia Jana Radgowskiego, artysty plastyka i cenionego konserwatora zabytków.
Jan Radgowski kupił zabytkową nieruchomość w ........
^^^ po więcej zdjęć kliknij w powyższe zdjęcie
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "Czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce
......2008 roku. To największy w Polsce drewniany młyn i jedyny zachowany w Europie Środkowej kompleks dwóch młynów wodnych. Stworzył tam muzeum. Artysta zmarł w 2022 roku w wieku 66 lat, ale jego dzieło kontynuowane jest przez rodzinę. Pierwsza historyczna wzmianka o młyńskiej osadzie w rozlewisku Grabi pochodzi z kronik Jana Długosza z 1568 roku. Zabytkowy obiekt był tłem do zdjęć filmów „Znachor” , „Syzyfowe prace” czy „Lany poniedziałek”. Muzeum w Talarze działa od 7 lipca 2024 roku.
Tak więc dla zróżnicowanej i ciekawej wycieczki ważne są zarówno cel, którym tym razem był ponownie młyn w Talarze ale również i droga , która do niego wiodła a ta różniła się znacznie od tej sprzed trzech lat . Nie prowadziła wprost tylko meandrowała tak, że do młyna dojechaliśmy od strony południowej . Całą trasę można obejrzeć na zapisanym tracku w aplikacji Mapy.cz >>>[
ZOBACZ TRASĘ WYCIECZKI]
W wycieczce wzięły udział 43 osoby w tym 30 osób podzielone na dwie grupy na zmianę zwiedziło ekspozycję muzealną we młynie. Gdy jedna grupa zwiedzała druga i pozostali uczestnicy odpoczywali w sąsiadującym z młynem barze.
Wycieczkę zakończyliśmy nad Stawami Stefańskiego przy ładnej pogodzie.
Prowadzenie na trasie i relacja :Mariusz K.
Foto : Agnieszka A., Przemek K.