Relacja z Rajdu Kolarskiego po Wielkopolsce Wschodniej.
W dniach 31.08.- 02.09.2012 r. ośmioosobowa grupa turystów z Łódzkiego Klubu Turystów Kolarzy PTTK uczestniczyła w XXVIII Ogólnopolskim Rajdzie Kolarskim po Wielkopolsce Wschodniej.
Baza rajdu: w Dębach Szlacheckich, powiat Koło.
Organizator: Oddział PTTK w Koninie.
.
Rower z przeszłości
autor: Michał Dalecki
Z wysokości latawca bieg traci moc pędu
a dosiąść kół przydepnąć pedał
a poczuć w uszach wiatr
i zazdrość dostrzec u chłopaków...
tak powróciłem do dzieciństwa
wczesnojesiennym popołudniem
na placyku po wyburzonej kamienicy
numer piętnaście w mieście Łodzi -
a rower? Ten śmiga z latawcem po latach.
Dzień I . Dnia 31 sierpnia t.j. w piątek, ze Starego Rynku o godz. 9.00 wyruszyliśmy na trasę wytyczoną przez Jurka GPS, do miejsca rajdu. Bocznymi drogami, o znikomym ruchu pojazdów, przez Aleksandrów Łódźki, Krasnodęby, Dalików, Stary Gostków, Wartkowice, Świnice Warckie, Zbylczyce, Grzegorzew, po przejechaniu ok. 110 km. dotarliśmy w świetnej kondycji o godz. 17.00 do m. Dęby Szlacheckie.
Na trasie przejazdu zwiedziliśmy wnętrze Pałacu zbudowanego w pocz. XIX w. w stylu klasycystycznym w m. Gostków Stary, kościół w Dalikowie, kościół drewniany z 1776 r. w Grzegorzewie oraz nawiedziliśmy Sanktuarium Siostry Faustyny w Świnicach Warckich.
W bazie rajdu, z niezwykłą gościnnością przywitał nas Komandor, Władek Puszczyk, nasz kolega, z którym uczestniczyliśmy wielokrotnie w Ogólnopolskich Zlotach Centralnych i Przodownickich.
O godz. 19.00 nastąpiło oficjalne powitanie uczestników Rajdu, przez organizatorów, miejscowe władze gminy, powiatu oraz kierownictwo rajdu. Ceremonię otwarcia uświetniły zespoły z Witowa, Zespół Tańca Ludowego oraz wspaniale śpiewający Zespół Ludowy "Osieczanki", któremu przygrywała Witowska kapela. Po części oficjalnej, zostaliśmy zaproszeni na słodki poczęstunek. Jak co roku, gospodynią naszego spotkania była przemiła,niezastąpiona koleżanka Wanda Gruszczyńska. Trudno słowami oddać atmosferę tego spotkania, w którym uczestniczyły również zespoły ludowe biorące udział w otwarciu Rajdu. Wspaniałe piosenki, piękna muzyka kapeli, wspólne śpiewanie, tańce, do późnych godzin wieczornych. Szkoda, że tak krótko, jednak jutro czekał nas równie atrakcyjny dzień.
Dzień drugi, 1 września, sobota. O godz. 9.00 pod przewodnictwem Zbyszka Szczypkowskiego udaliśmy się na trasę. Pierwszym punktem był cmentarz w Kole, na grobie poległych lotników we Wrześniu 1939 r. złożyliśmy wiązanki kwiatów oraz zostały zapalone znicze. Natępnie przemieściliśmy się do Muzeum Technik Ceramicznych, po którym oprowadzał nas dyrektor tegoż muzeum. Dalsza trasa zwiedzania w Kole, to Kościół Farny p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego, w którego prezbiterium zachowało się pierwotne, gotyckie sklepienie gwiaździste. Ciekawym zabytkiem sztuki gotyckiej znajdującym się wewnątrz kościoła jest płyta nagrobna Jana z Grabowa, starosty kolskiego, który zginął pod Chojnicami w 1454 roku. Był synem sławnego rycerza Zawiszy Czarnego. Klasztor oo.Bernardynów oraz kościół zbudowany w stylu barokowym z pięknym wyposażeniem rokokowym. Z historią tych obiektów zapoznał nas brat zakonny tego klasztoru. Zwiedziliśmy również nekropolie klasztorną w podziemiach pod kościołem, gdzie chowano zakonników oraz dobrodziejów klasztoru.
Z Koła przemieściliśmy się do ruin zamku Kazimierza Wielkiego nad rzeką Wartą. Po ich zwiedzeniu, jadąc wzdłuż pięknie meandrującej rzeki, dalej szlakiem, dotarliśmy do Kościelca. Zwiedziliśmy park w stylu angielskim, ze sztucznymi ruinami, groty, minaretu oraz pałac z XIX w. Kreutza. Po wielu wrażeniach tego dnia, zostaliśmy zaproszeni na obiad do Zajazdu Pocztowego, budynek w stylu klasycystycznym wybudowano na przełomie XVIII/XIX wieku.
Po smacznym posiłku udaliśmy się do miejscowego kościoła p.w. Świętego Andrzeja Apostoła, miejscowy ksiądz Proboszcz przedstawił nam historie świątyni. Zwiedziliśmy prezbiterium, które zostało wybudowane jako kościół w stylu romańskim w XII w.
Z Kościelca udaliśmy się do miejscowości Waki, promem "Zdzisław", przeprawiliśmy się przez rzekę Wartę. Dotarliśmy do miejscowości Witowo, na skraju wsi, przywitały nas lalki kilkumetrowej wysokości, wykonane ze zrolowanej słomy, przedstawiającej gospodynię i gospodarza zagrody wiejskiej. W tejże wsi, dotarliśmy do Izby Regionalne, niespodzianek nie było końca. W zagrodzie, w której były prezentowane dawne narzędzia rolne, przedmioty użytku domowego, zaserwowano nam niespotykany poczęstunek. Chleb ze szmalcem i skwarkami domowej roboty, ziemniaki ze siadłym mlekiem, którego smak, mojej koleżance, skojarzył się ze smakiem mleka z lat dziecięcych. Na deser było ciasto drożdżowe, kawa i herbata.
Po dotarciu do bazy rajdu, po krótkim odpoczynku, organizatorzy zaprosili nas do serii konkursów, od rowerowego toru przeszkód, do rzutu woreczkami do celu oraz rzutu kośćmi. Wieczorem rozpalono ognisko, nad którym piekliśmy kiełbaski ufundowane przez organizatorów. Była również wieczorna dyskoteka na świeżym powietrzu. Niestety, dzień się kończył, a następny dzień to długi powrót do domu.
Dzień trzeci. Rozpoczął się wczesną pobudką. Poszliśmy na mszę, godz.7.30 do miejscowego, przepięknie odresteurowanego drewnianego kościółka p.w. Wniebowzięcia N.M.P. Ksiądź Proboszcz odprawił mszę w intencji - naszego szczęśliwego powrotu do domu. Po mszy, w bazie rajdu nastąpiło uroczyste zakończenie, wręczono szereg nagród rzeczowych dla zwycięzców poszczególnych konkursów. O godz. 9.30 wyruszyliśmy na trasę w kierunku Łodzi. Przez Grzegorzew, Besiekiery - zwiedziliśmy ruiny zamku z XVI w., Grabów - przez krótki czas uczestniczyliśmy w miejscowych Dożynkach oraz w Święcie Cebuli, Parzęczew, Aleksandrów Łódźki, Łódź. Po przejechaniu ok. 115 km., o godz. 18.00 dotarliśmy do naszych domów zadowoleni i pełni wrażeń.
W rajdzie uczestniczyły, dwie nasze przemiłe i sympatyczne koleżanki,
Ania Domagalska - zdobywczyni głównej nagrody, za zajęcie I miejsca w konkursie krajoznawczym.
Ania Spychała - ze swym nieodłącznym aparatem fotograficznym, która jest autorkom powyższych zdjęć.
Rysiu Gołembowski - zdobywca nagrody, dla najstarszego uczestnika rajdu
Janusz Kowalczyk, Leszek Słojewski, który swą kamerą nagrywał ciekawe sceny rajdu.
Jurek Szczeciński - zdobywca nagrody dla seniora rajdu, jak to określił - "nagroda za pesel". Prowadzący gupę pierwszego dnia.
Jacek Zaborowski - zamykający, dbający, aby na trasie nikt się nie "zawieruszył",
oraz prowadzący grupę do domu, prezentujący powyższą relację - Wiesiek Grabowski.
- Blog
- Zaloguj się by komentować
- 13241 odsłon
www.lktk.pl