Wycieczka do Miasta Tkaczy 25.01.2015 r. - relacja
25.01.2015 r. - wycieczka do Miasta Tkaczy - Zgierza, z koleją aglomeracyjną... w tle. Widać to na zdjęciach! Tym razem spotkanie odbyło się w zimowej scenerii. Piętnaście osób przemierzało ulice miasta, podziwiając odrestaurowane domy tkaczy. Informacje o nich były przedstawione na tablicach sygnowanych jeżami! I nam, w moim plecaku, towarzyszył kolczasty zwierz, bohater uroczego opowiadania Wandy Chotomskiej "Przygody jeża spod miasta Zgierza". W doskonałych humorach dotarliśmy do Muzeum Miasta Zgierza. Warto było! Przygotowana bardzo starannie ekspozycja interaktywna "Nauki dawne i niedawne' zdominowała zwiedzanie. [ dalej >> ]
Nauka przez zabawę... dobra dla każdego wieku i łącząca pokolenia. Przez chwilę zajrzeliśmy incognito do domu zamożnej, mieszczańskiej zgierskiej rodziny Krusche podziwiając wyposażenie kuchni (przedwojenna lodówka!), sypialni i salonu. Atrakcją była też wystawa lalek "Dziecięcy świat, zabawki z dawnych lat" w pięknym odnowionym tkackim domu. Kolega Olek, już po raz drugi, wręczył zabawkę, która wzbogaciła zbiory wystawy. Nieco zmęczeni udaliśmy się do "Sphinxa" aby przy ciepłym posiłku poczytać historię o dzielnym Jeżu spod miasta Zgierza, poszukującego swych krewnych. Kolega Marek Jerzy z wyraźnym wzruszeniem przeczytał fragment opowieści.
3
Literacki Zgierz to Edward Stachura na krańcówce tramwaju (już nieistniejącej linii) 45, utwór naszego wieszcza Adama Mickiewicza "Golono, strzyżono" czy piosenka Maryli Rodowicz pt.: "Zwierz ze Zgierza". Niestety, zabrakło czasu na chóralne odśpiewanie piosenki o "Młynarzu ze Zgierza" ale nadrobimy to przy spotkaniu z piosenką turystyczną, które odbędzie się w bibliotece po utopieniu nieszczęsnej Marzanny 22 marca. Szczegóły spotkania, po konsultacjach, podam później. Powrót odbywał się w trojaki sposób: część (ta liczniejsza) skorzystała ponownie z kolejki (super miła i cierpliwa obsługa), cztery osoby udały się do tramwaju nr 16, Mira zdecydowała się na autobus nr 6, ale czekała ją niezapowiedziana piesza wędrówka ("6" bezczelnie uciekła).
Prowadząca spotkanie dziękuje za fajną atmosferę, humor i liczne, jak na tą porę i pogodę, przybycie.
Pozdrowienia Ania
- Zaloguj się by komentować
- 6051 odsłon
www.lktk.pl