Wycieczka do Rogowa - relacja
Wyruszyliśmy jak zwykle ze Starego Rynku ,potem ul Piotrkowską,Piłsudskiego do Mileszek.Przez Mileszki do Nowosolnej .Gdzie parę minut zrobiłam przerwę na uzupełnienie jedzenia i picia ponieważ było gorąco a na trasie wycieczki raczej nie było otwartych sklepów. Następna przerwa była pod wiatą w Moskwie. Po posiłku wszyscy wyruszyliśmy dalej przez Polik ,Grzmiącą ,Syberię . W Syberii pomyliłam skręt i musieliśmy kawałek zawrócić na właściwa trasę.Dalsza droga odbyła się bez przeszkód przez Mrogę Dolną,Olszę do Arboretum w Rogowie. Tam zrobiliśmy 2 godziny pauzy aby kto chciał mógł zwiedzić arboretum. O 15,00 wyruszyliśmy z powrotem do Łodzi . Grupa powrotna zmniejszyła się do 9 osób. Część pojechała dalej nie zwiedzając arboretum.Powrotna trasa wiodła z Rogowa obok torów do Nowych Wągrów. Dalej był Felicjanów,Koluszki,żakowice. W Żakowicach na szutrowej drodze mieliśmy śmieszne wydarzenie . Z trawy wybiegła nam pod koła mała myszka ,która biegając między rowerami spowodowała mały wypadek.Potem już bez przeszkód ruszyliśmy do Gałkówka ,Justynowa a w Andrespolu zakończyłam wycieczkę .Część osób chciała jechać prosto rokicińską do łodzi a reszta pojechała na Młynek. Muszę przyznać ż miałam bardzo zdyscyplinowaną grupę i nie była na trasie żadnych problemów za co dziękuję uczestnikom. J.Walczyk
- Blog
- Zaloguj się by komentować
- 4720 odsłon
www.lktk.pl