Wycieczka niedzielna 30.08.2015 - relacja
Tegoroczne lato przyniosło nam falę afrykańskich upałów. Nie inaczej było w niedzielę 30.08.2015 r. Podczas porannej zbiórki słońce mocno przygrzewało. Potem było już tylko goręcej. Wyruszyliśmy z Rynku Starego Miasta kierując się na południe. Wydostawszy się poza zabudowania Łodzi, skręciliśmy na wschód i skierowaliśmy się w stronę Wiśniowej Góry. W okolicach dawnego Feliksina znaleźliśmy się w miejscu, gdzie kiedyś płynęła największa łódzka rzeka Ner. [ dalej >> ]
Jej źródła znajdowały się wtedy we wsi Henryków, w pobliżu dzisiejszej ulicy Pomorskiej. Burzliwy rozwój łódzkiego przemysłu włókienniczego, potrzebującego ogromnej ilości wody, spowodował wysychanie łódzkich rzek. Nie ominęło to również Neru. Gwałtowny rozwój urbanizacyjny dopełnił reszty. Dziś tylko baczny obserwator może znaleźć relikty tej rzeki (między innymi w miejscu dawnej wsi Nery na Widzewie). Wiśniową Górę przejechaliśmy w poprzek i znaleźliśmy się na leśnym dukcie wiodącym do Kraszewa. Leśna jazda stanowiła urozmaicenie i pozwoliła schronić się przed palącymi promieniami słońca. W Kraszewie znajduje się "Obszar Chronionego Krajobrazu Dolina Miazgi pod Andrespolem". Przylega on do terenów Zielonej Góry, która stanowiła najdalszy punkt naszej wycieczki. Przez obie te wsie przepływa rzeka Miazga, lewy dopływ Wolbórki.
Dalsza nasza trasa prowadziła przez Bukowiec i Wygodę w kierunku na Brójce. W tej ostatniej miejscowości skręciliśmy na drogę prowadzącą do wsi Leśne Odpadki. Znajduje się tam pomnik przyrody: lipa drobnolistna o grubości pnia 420 cm oraz głaz narzutowy o wysokości 100 cm i obwodzie 487 cm. Wieś ta położona jest obok sporego kompleksu leśnego, co wykorzystaliśmy, aby leśnymi duktami, w cieniu lasu, dotrzeć do wsi Stróża. To była już ostatnia miejscowość przed granicami Łodzi. Do naszego miasta wjechaliśmy ulicą Kolumny. Blisko tej ulicy znajdują się aktualne źródła Neru. Zrobiliśmy sobie tam pamiątkowe zdjęcie. Niestety, z powodu ostatniej suszy, koryto tej rzeki było w tym miejscu wyschnięte.
W pobliżu ulicy Tomaszowskiej nastąpiło rozwiązanie wycieczki. Większość dzisiejszej trasy przebiegała drogami asfaltowymi, ale były też odcinki szutrowe oraz gruntowe, a także dukty leśne.
Wycieczkę prowadził i tutaj opisał Andrzej G.
- Zaloguj się by komentować
- 7325 odsłon
www.lktk.pl