Wycieczka po Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich z grupą rowerzystów z Kutna 2.08.2015r - relacja
Kutnowiacy dojechali do Łodzi pociągiem. Ze stacji Łódź Kaliska po przywitaniu i zaproponowaniu przez nas (tzn. Jacka i Michała) trasy ruszyliśmy w drogę. Ścieżką rowerową przez Manufakturę, park staromiejski, pl.Wolności ul. Pomorską dotarliśmy do Mileszek. Po drodze w krótkich informacjach uczestnicy dowiedzieli się o najważniejszych mijanych obiektach na trasie. W Mileszkach zwiedziliśmy XVII wieczny kościół pw. św. Doroty. Kościół drewniany zbudowany z bali modrzewiowych kryty gontem. [ dalej >> ]
O historii i późnorenesansowym wyposażeniu jego wnętrza opowiedział nam miejscowy ksiądz. Dalej dojechaliśmy do Nowosolnej ze słynnym gwiaździstym skrzyżowaniem dróg. Tam powiedziałem kilka słów o osadzie olenderskiej Nowosolna. Potem dalej lekko pofałdowaną prostą drogą do Byszew. Tutaj do obejrzenia był dwór z XIXw. wzniesiony przez Teodora Plichtę. We dworze tym w latach 1911-13 przebywał pisarz Jarosław Iwaszkiewicz .Tu napisał powieść Panny z wilka. Obok dworu okazały lecz zaniedbany park podworski z 200-letnimi dębami. Jeszcze tylko 3 km i już jesteśmy w Sanktuarium Maryjnym w Skoszewach. O kościele i sanktuarium opowiedział nam gospodarz ksiądz proboszcz. Ja wskazałem gdzie znajdują się pozostałości grodziska słowiańskiego z VI w.(obecnie teren prywatny).
Po uzupełnieniu napojów w pobliskim sklepie w dalszą drogę przez Dobieszków (tutaj rezerwat przyrody Struga Dobieszkowska) do Dobrej. W Dobrej wspomniałem o bitwie powstania styczniowego 1863 r i pamiątkowym pomniku na lokalnym cmentarzu. Potem obejrzeliśmy budynek neogotyckiego kościoła mariawitów pw. J. Chrzciciela. Ja z posiadanych źródeł przeczytałem o jego historii. Następnie po bardzo kiepskiej drodze przez Klęk i Skotniki do Łagiewnik. Tutaj odpoczynek przy kapliczkach św. Antoniego i św. Rocha oraz łyk orzeźwiającej źródlanej wody z cudownego źródełka. Dalej spacerowym tempem do łagiewnickiego klasztoru oo. Franciszkanów z kaplicą bł. oo. Rafała Chylińskiego. Po zwiedzeniu ul. Okólną pojechaliśmy do Zgierza kierując się na dworzec kolejowy. Tam pożegnaliśmy sympatyczną 12 osobowa grupę kutnowskich rowerzystów, którzy pociągiem udali się do domu.
Dziękuję kol. Michałowi za fotorelację z wycieczki i pomoc przy naprawie drobnych defektów sprzętu na trasie.
Relacjonował prowadzący wycieczkę Jacek.
Foto.Michał.
- Zaloguj się by komentować
- 7522 odsłony
www.lktk.pl