wycieczka z 21 maja 2017 - relacja

Pierwszą część wycieczki p.t. "Dookoła Łodzi" mamy za sobą. Niedzielny 21 maja poranek był chłodny, ale około południa zrobiło się przyjemniej. Skrajem parku na Zdrowiu, ścieżkami rowerowymi Teofilowa dojechaliśmy do zbiornika wodnego o nazwie "Żabieniec" zasilanego rzeką Sokołówką. W tym miejscu przed dwoma laty przy ul. Marzanny w tej rzece topiliśmy "nomen omen" kukłę Marzanny na pożegnanie zimy. Stąd niedaleko do miejsca, gdzie przy ul. Liściastej w okolicy Szczecińskiej odszukaliśmy porosły chaszczami niemiecki bunkier tzw."bierny", czyli obserwacyjno- łącznościowy z okresu II W.Ś. W nieodległym stąd Lesie Okręglik uczestniczki wycieczki Ania Domagalska i Grażynka Zaręba położyły w imieniu klubu skromne kwiatki na grobie- pomniku zamordowanych w czasie wojny  harcerzy. Nieco dalej w tym lesie, na polanie wypatrzyliśmy doskonałe miejsce na przerwę. Przy nowych solidnych, drewnianych pachnących jeszcze świeżością stołach urządziliśmy nieco ponad półgodzinną przerwę na posiłek i pogawędki.

"Gwożdziem" programu niedzielnej wycieczki były wymyślone przeze mnie zawody sportowe polegające na

podjezdzie na czas na górę zwaną "śmieciówką", obecnie górę widokową ze ścieżką podjazdową na nią rowerem. Ależ były emocje!!!.

Z kobiet, które wzięły udział w zabawie najlepszy czas uzyskała Ania Domagalska, zaś w grupie mężczyzn I miejsce zajął Robert Urban. Nagrodą dla zwycięzców oprócz oklasków

były dyplomy. Nie brałem udziału w tej konkurencji z dwóch przyczyn: pełniłem funkcję arbitra głównego, po drugie, nie chciałem odbierać szansy na zwycięstwo innym che,che,che.

Po tych sportowych emocjach ruszyliśmy dalej i już w granicach Parku Krajobrazowego odnależliśmy drugi niemiecki bunkier o podobnym przeznaczeniu jak poprzedni. Kolejnym miejscem, gdzie zatrzymaliśmy się ,to znane zapewne wielu "Wzgórze Radarowe". Tuż przy ogrodzeniu  obiektu znajduje się wielki wielotonowy głaz, którego dla zabawy próbowaliśmy ruszyć, ale nie daliśmy rady, spróbujemy innym razem, kiedy grupa będzie większa. W odległości około kilometra stąd  stacjonowała do lat 90-tych ubiegłego wieku radziecka jednostka wojskowa, o jej  znaczeniu opowiedziałem uczestnikom wycieczki.

[haha]Podziwiając, piękne widoki tego regionu, zmierzaliśmy w kierunku miasta i na jego rogatkach grupa nieco zmalała. Wycieczka, w której udział wzięło 17 osób zakończona została na stałym już od wielu lat naszym miejscu spotkań, czyli na Starym Mieście. Przejechany dystans, to 44 km. Trasa wycieczki była różnorodna: ścieżki rowerowe, polne drogi, dukty leśne, asfalt lepszej lub gorszej jakości.

Dziękuję Andrzejom: Błaszczykowi, Krasce i Adamowi za pomoc w trakcie trwania zawodów.

Zapraszamy w najbliższą niedzielę 28 maja na drugą część wycieczki "Dookoła Łodzi", będzie konkurs sportowy o charakterze sprawnościowym.

Wycieczkę prowadził i opisał Alek

foto: Alek i Ania