XIX Rajd Szlakiem Powstania Styczniowego - relacja

Znajomi turyści z Łowicza zaprosili nas do wspólnego spędzenia soboty na XIX Rajdzie Szlakiem Powstania Styczniowego. Program wyglądał imponująco, toteż w dosyć krótkim czasie udało się skompletować piętnastoosobowy łódzki skład. Pociągiem ŁKA dojechaliśmy do Łowicza Głównego, skąd po tradycyjnej już kawie spacerem udaliśmy się zrobić zdjęcie z Bazyliką w tle. Na starcie Rajdu odebraliśmy znaczki i zajęliśmy miejsca w jednym z czterech autokarów. M. in. przez Arkadię, Nieborów i Bolimów dojechaliśmy do miejscowości Mogiły. Tutaj, w głębi Puszczy Bolimowskiej był początek liczącej 12 kilometrów pieszej trasy. Zanim jednak wyruszyliśmy dalej, wzięliśmy udział w mszy polowej. Przy pomniku powstańców zostały złożone kwiaty i zapalone znicze. Uczestnicy uczcili 156 rocznicę bitwy, jaką oddział powstańczy pod dowództwem Władysława Stroynowskiego stoczył 7 lutego 1863 r. z wojskami rosyjskimi. Prawdziwą ozdobą tych uroczystości była rekonstrukcja historyczna niektórych z tamtych wydarzeń. Ponadto, mimo znakomitej jak na tą porę roku pogody, bezcenna była arcysmaczna wojskowa grochówka. Nieco przed południem długą, rozciągniętą grupą około 180 osób ruszyliśmy na trasę wzdłuż rzeki Rawki. Piękna, malownicza, naprawdę godna polecenia trasa. Nie bez powodu Rawka na całej długości jest rezerwatem przyrody. Tempo, postoje, atrakcje - wszystko było fajne. Po dojściu do ośrodka "Grabskie Sioło" w Budach Grabskich czekało na nas ognisko z kiełbaskami, konkursy, nagrody, upominki. W tym miejscu serdeczny ukłon dla Organizatorów oraz Kierownictwa Rajdu, który został przygotowany i przeprowadzony perfekcyjnie. Ostatni odcinek prowadził do Skierniewic - Rawki, gdzie oczekiwały autokary, którymi wróciliśmy do Łowicza. Ponad półtoragodzinny czas do powrotnego pociągu upłynął w znajomym miejscu przy herbacie i piwie na turystycznych pogaduchach. Przed 20 wróciliśmy do miasta Łodzi. Niniejszym jeszcze raz pięknie dziękuję: Łowiczowi za pamięć i zaproszenie, a Łodzi za udział i bezpieczny powrót. Z turystycznym pozdrowieniem - Marek Jezierski.

Więcej zdjęć w albumie FB: - [LINK]