Rankiem, w sobotę 5 września 2020 roku, siedmioosobowa grupa rowerzystów z ŁKTK wyruszyła trasą przez Pabianice, Hermanów, Pawlikowice, Drzewociny, Kuźnice do Kociszewa, miejsca startu
VI Rodzinnego Rajdu Rowerowego, gdzie zostaliśmy przyjęci przez Organizatorów Rajdu.
Po omówieniu przez Kierownictwo Rajdu, regulaminu, zasad zachowania się uczestników na trasie w ruchu drogowym oraz modlitwie, udaliśmy się barwną kolumną rowerzystów (dominował kolor żółtych kamizelek odblaskowych), szlakiem kościołów drewnianych.
Z Kociszewa, gdzie mieliśmy możliwość nawiedzić drewniany kościółek z 1775 roku, pw. św. Teodora Męczennika i Najświętszego Serca Pana Jezusa, udaliśmy się trasą rajdu do poniższych miejscowości.
Łobudzice – Kościół drewniany pw. św. Wawrzyńca, wybudowany w 1795 r. z fundacji Kazimierza Krzyckiego, konstrukcji zrębowej, oszalowany, na planie krzyża, którego ramiona tworzą dwie kaplice.
Pożdżenice - Kościół św. Kazimierza i św. Barbary postawiono w 1836 roku z fundacji kasztelana sieradzkiego hr. Miączyńskiego. Kościół jest orientowany, drewniany, konstrukcji zrębowej, jednonawowy, na planie prostokąta.
Wygiełzów – Kościół pw. NMPanny i nawrócenia św. Pawła, drewniany o konstrukcji zrębowej, orientowany, jednonawowy został wybudowany w 1796 roku.
Kościół w Wygiełzowie był ostatnim punktem naszej trasy rajdowej, gdzie zostaliśmy uraczeni napojami i przepysznym zestawem ciast, przygotowanym przez Panie z Rady Parafialnej i Parafialnego Zespołu Caritas Kociszew. Panie dbały o nas również w pozostałych miejscach postojowych, były słodycze i napoje.
Nad bezpiecznym przejazdem uczestników rajdu dbała OSP z terenu parafii Kociszew, wraz z księdzem proboszczem.
Wielkie słowa uznania i podziękowania należą się księdzu Mirosławowi Wujek proboszczowi parafii Kociszew, za zorganizowanie i organizację fajnego rajdu. Za prowadzenie wspólnej modlitwy w różnych intencjach oraz przekazanie ciekawych wiadomościach o parafii i historii nawiedzanych zabytkowych kościołów.
Po posiłku, ksiądz Mirosław wręczył nam drobne upominki oraz było wspólne zdjęcie.
Wygiełzów żegnał nas ładną pogodą, do domów jechaliśmy popychani zachodnim wiatrem, szczęśliwie dotarliśmy do swych domów w godzinach wieczornych.
Do zobaczenia na VII Rodzinnym Rajdzie Rowerowym.
Foto Mira Ch. Relacja Wiesiek G.