Archiwum - wrz. 3, 2023

W pierwszą niedzielę września  połączone grupy rowerzystów w łącznej liczbie 43 uczestników - pierwsza startująca z Parku "Śledzia" a druga z Parku "Sielanka", wyruszyły na rowerową wycieczkę nad tamę na rzece Grabia koło wsi Barycz. Ulicą Zastawną omijając Stawy Stefańskiego wjechaliśmy do Nowej Gadki  aby ulicą  Ireny Kosmowskiej w Ksawerowie dojechać do Lasu Miasta Pabianice, gdzie korzystając z czerwonego szlaku pieszego dojechaliśmy do Rydzyn. Pierwszy dłuższy odpoczynek miał miejsce w Lesie Rydzyńskim przy zadaszonych ławostołach. Po odpoczynku ruszyliśmy przez Pawlikowice i Różę a dalej wykorzystując drogę serwisową wzdłuż drogi ekspresowej S8 w kierunku tamy na Grabi , ostatni odcinek drogi był trudny technicznie bowiem na drodze potworzyły się rozlewiska na całej jej szerokości. Niektórzy pokonywali te sadzawki w bród a niektórzy schodząc  i prowadząc rower. Dotarłszy do celu podrózy przedstawiłem historię rzeki Grabi będącej prawym dopływem Widawki a ta z koleji prawym dopływem Warty . Obejrzeliśmy  w sąsiedztwie tamy zgliszcza młyna wodnego z lat 20  XX wieku, który spłonał w maju 2018 prawdopodobnie podpalony przez wandali. Po półgodzinnym  odpoczynku wróciliśmy do Łodzi przez : Mogilno Duże, Las Karolewski, Terenin, Jadwinin, Sereczyn . Łącznie przejechaliśmy 75 km . Na zakończenie wycieczki zrobiliśmy sobie wspólną fotkę przy napisie " I love Łódź " nad brzegiem Stawu Stefańskiego.

Prowadzenie wycieczki i relacja : Mariusz K.

Foto : Krystyna D. oraz sympatyk klubu Pan Dariusz K.

^^^ po więcej zdjęć kliknij w powyższe zdjęcie