Wycieczki rowerowe dla Wszystkich

Bezpłatne, dla wszystkich chętnych niedzielne wycieczki rowerowe ruszają w Łodzi z ul. Nowomiejskiej spod Zegara Słonecznego w Parku Staromiejskim (tzw. Park Śledzia)  Zbiórka uczestników o godzinie 9.00

KALENDARZ WYCIECZEK zobacz >> ]

Spotkania klubowe

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych działalnością ŁKTK oraz planujących wstąpić do Klubu na nasze spotkania . Spotkania klubowe odbywają się w każdy nieświąteczny czwartek miesiąca w siedzibie PTTK Łódź ul. Wigury 12A o godz. 17.00  [ zobacz >> ]

Relacje z imprez

Zapraszamy na relacje z imprez turystycznych: wycieczki rowerowe po Łodzi i łódzkim regionie, wycieczki rowerowe po Polsce, Europie i świecie, zloty i rajdy rowerowe ogólnopolskie i europejskie, itp. ...

[ zobacz >> ]

 

Relacje

RELACJA - z zakończenia sezonu bezpłatnych wycieczek rowerowych dla wszystkich - rajd na orientację - 23 październik 2022

W dniu 23 października wyruszyliśmy na ostatnią w tym  sezonie niedzielną wycieczkę rowerową dla wszystkich chętnych mieszkańców Łodzi i okolic.
Była to ostatnia niedzielna wycieczka ale na tym nie kończy się działalność klubu w tym roku.
 
Punktem zbiórki był tradycyjnie Park Staromiejski („Śledzia”) w Łodzi gdzie spod zegara słonecznego ruszyliśmy  do Lasu Szczawińskiego , gdzie zorganizowane zostało pożegnalne ognisko  oraz dla chętnych udział w  rowerowej grze terenowej na orientację .
   W drodze na leśną polanę w Jeżewie podjechaliśmy na drugi punkt zbiórki w Lesie Łagiewnickim (róg ul. Skrzydlatej i Kasztelańskiej) . Tu po przywitaniu nastąpiło połączenie grup i dalej wspólnie przez ul. Wycieczkową ,pętle autobusowa na Okólnej dalej przez Skotniki , Janów , przejazd kolejowy w Glinniku i wiadukt nad autostradą A2 dotarliśmy do Szczawina , gdzie wyjechał nam naprzeciw Prezes klubu , który był na miejscu wcześniej wraz z kilkoma klubowiczami przygotowując ognisko i grę terenową . Na wjeździe na leśną polanę w Jeżewie przywitał nas zapach dymu z palącego się ogniska tak więc co poniektórzy przystąpili do pieczenia przywiezionych ze sobą kiełbasek a pozostali udali się na grzyby albo przygotowywali się do rajdu na orientację po Lesie Szczawińskim. Uczestnikom gry terenowej odszukanie wszystkich punktów kontrolnych rozmieszczonych na całym terenie Lasu Szczawińskiego zajęło ok 2 godzin .Po  powrocie  zespołów biorących udział w grze na polanę, nastąpiło podsumowanie wyników
 i wręczenie nagród , 
 
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce
 

RELACJA z bezpłatnej wycieczki rowerowej dla wszystkich chętnych - 16 października 2022

Niedziela 16 października z rana wydawała się dość chłodna, ale szybko wyszło słoneczko które poprawiło humor grupie cyklistów zebranych przy zegarze słonecznym w Parku Śledzia którzy tym razem wyruszyli na wycieczkę ,,Szlakiem miejscowości z odzyskanymi prawami miejskimi." Z pierwszego miejsca zbiórki ruszyliśmy do Parku Sielanka ,aby zebrać kolejne osoby chętne na ową wycieczkę. Zebrało nas się w sumie 28 rowerzystów i rowerzystek dlatego grupę podzieliliśmy na dwie części. 

 

 

*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

 

RELACJA z bezpłatnej wycieczki rowerowej dla wszystkich chętnych - Szlakiem Frontu Wschodniego 1914 - 09 października 2022

Szlakiem Frontu Wschodniego 1914
9 października grupa 17 osób wyruszyła na wycieczkę poznać historię jednego z etapów Bitwy Łódzkiej na
przełomie listopada i grudnia 1914 roku. Trasa wiodła z Łodzi przez Las Wiączyński ( cm. wojenny z 1914r ),
Małczew ( mogiła zbiorowa z 1914r ), Las Pustułka ( cm. wojenny z 1914r ), Różycę, las w okolicach Kaletnika,
Chrusty Stare, Las Gałkowski ( cm. wojenny z 1914r ), Zieloną Górę, Wygodę, Stróżę do Łodzi. W czasie
wycieczki uczestnicy zapoznali się z przyczynami wybuchu I Wojny Światowej, Bitwy Łódzkiej i o walkach które
trwały na terenach trasy wycieczki, a także o nowatorskich zastosowaniach sprzętu wojskowego, nowego sposobu planowania walk w okolicach Łodzi. Trasa wycieczki przebiegała w większości drogami gruntowymi o
różnym stopniu trudności po wzniesieniach między polami i lasami przy zmiennych warunkach atmosferycznych.

Tekst Michał Sz. Foto Krystyna D.

 

RELACJA z rajdu rowerowego po Pojezierzu Gostynińskim - 01-02 października 2022 r.

W pierwszych dniach października wyruszyliśmy w jesiennej aurze na dwudniowy rajd rowerowy zorganizowany indywidualnie w gronie klubowiczów ŁKTK po Pojezierzu Gostynińskim. W rajdzie udział wzięli: Krysia D., Marzena S., Małgorzata D., Zbigniew Cz., Krzysztof R., oraz pomysłodawca i prowadzący — Mariusz K.
W sobotę 1 października wyruszyliśmy Łódzką Koleją Aglomeracyjną do stacji PKP Warząchewka (przed Włocławkiem), która była punktem startowym rajdu. Umówiliśmy się, że każdy uczestnik rajdu wsiada do pociągu na stacji, która najbardziej mu odpowiada. Pomimo iż nie byliśmy jedynymi kolarzami jadącymi tego ranka ŁKA, załadowanie rowerów poszło gładko, choć każdy uczestnik jechał przy innych drzwiach wejściowych. Na miejscu startu pojawiliśmy się po 9.00 i ruszyliśmy do Warząchewki Polskiej, gdzie odszukaliśmy zielony szlak rowerowy Velomazovia, który później towarzyszył nam wielokrotnie odcinkami na terenie Pojezierza. 
 
^^^ po więcej zdjęć kliknij w powyższe zdjęcie
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce
 

RELACJA z bezpłatnej wycieczki rowerowej dla wszystkich chętnych - Jesienią sady się rumienią - 18 września 2022

Jesienią,jesienią
sady się rumienią
czerwone jabłuszka
pomiędzy zielenią

                     M.Konopnicka.

Wiersz ten skłonił mnie do zorganizowania wycieczki do jesiennego sadu.
W tym celu w dniu 18 września br. w grupie 21 osób wyruszyliśmy do  gospodarstwa
sadowniczego położonego na przedmieściach Głowna.

 

*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

RELACJA z 66 rajdu urodzinowego ŁKTK

W dniach 9 - 11.09.2022 odbył się Rajd Urodzinowy z okazji 66 lat istnienia Klubu.
Pierwszego dnia z Parku Staromiejskiego grupa kilkunastu klubowiczów wyruszyła w trasę na kierunek
Aleksandrów Łódzki, Nakielnica, Karolew, Nowe Krasnodęby, Dalików, Domaniew, Tur, Bronów
( zwiedzanie Muzeum Marii Konopnickiej ) Niewiesz, Krępa, Niemysłów i na bazę do Księżych Młynów.
Tutaj czekała już grupa samochodowa. Po zakwaterowaniu uczestnicy wzięli udział w kilku konkursach
,,Żółwia jazda" ,,Rzut dętką do celu" ,,Krajoznawczy" Dzień zakończył się wieczorkiem integracyjnym 
przy toastach, tańcach i wspomnieniach z dawnych lat.
 
 
 
 
***aby przejść do większej ilości informacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej".
 

RELACJA z Rajdu rowerowego - Śladami Marii Konopnickiej po Centralnym Łuku Turystycznym w dniach 26 – 28.08.2022 r.

Czy  to  bajka  czy  nie  bajka,
Myślcie sobie, jak tam chcecie
A ja przecież Wam powiadam:
Krasnoludki  są  na  świecie
!

Maria Konopnicka – fragment z bajki
„O krasnoludkach i sierotce Marysi”

 

Wędrówkę rowerową „Śladami Marii Konopnickiej” rozpoczęliśmy w mieście Łęczyca, gdzie zostaliśmy przyjęci przez miłych Gospodarzy Rajdu. Jak głosi legenda – pani Maria haftowała sztandar powstańczy w Łęczycy z paniami z okolicznych dworków w domu na rogu Wodnej i Pocztowej a w jednej z kamieniczek miała przebywać, odwiedzając w łęczyckim carskim więzieniu męża Jarosława (Powstanie Styczniowe 1863 r.) Pod wodzą Jacka - Komandora Rajdu, udaliśmy się na trasę w kilkudziesięcioosobowym składzie, kolorowym peletonie turystów kolarzy.

 

***aby przejść do większej ilości informacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej".

 

RELACJA z bezpłatnej wycieczki rowerowej dla wszystkich chętnych "Do Jamborka" - 04 września 2022 r.

W wycieczce uczestniczyło razem 39 osób.
 5 osób z PTTK.
reszta to 34 osoby z miasta.
 wyjechaliśmy ze Starego Rynku do następnego miejsca w Parku Sielanka,
dalej przejazd z Łodzi do Gadki Starej,Guzewa, Prawdy, Lasu Rydzyńskiego,

 

 

 

 

 

*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

RELACJA z bezpłatnej wycieczki rowerowej dla wszystkich "Szlakiem wież ciśnień" z 28 sierpnia 2022 r

"Szlakiem wież ciśnień" to druga już wycieczka o tym tytule którą prowadził kolega Piotrek J. W niedziele spotkała się dość liczna grupa cyklistów która postanowiła aktywnie spędzić czas. ponieważ przybyło 28 osób podzielono uczestników na dwie mniejsze grupy. z wcześniej umówionych miejsc spotkań ruszyliśmy w kierunku Rogowa.

 

 

 

 

*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

RELACJA z rajdu rowerowego po Ziemi Serockiej - 19/21 sierpnia 2022

Dzień 1. Pociąg TLK "Pobrzeże" przywiózł nas do Legionowa. Rowery dotarły samochodem z przyczepą.
Po rozpakowaniu ruszyliśmy na trasę Legionowo-Dębe. Pierwszy przystanek to stopień wodny na rzece Narew w Dębem (Elektrownia wodna). Dalej droga wiodła do Izbicy. Tam we wsi zobaczyliśmy kapliczki z połowy XX wieku. Następna wieś na trasie to Jachranka gdzie obejrzeliśmy kapliczkę z 1923 roku z napisem "Od głodu ognia i wojny zachowaj nas panie"Potem przystanek w Karolinie przy pomniku przyrody nieożywionej głazie narzutowym granicie Rapakiwi. Jeszcze ok. 20 minut jazdy i dojeżdżamy do Serocka. Ogladamy rynek z ratuszem, w "Kuchni Polskiej" jemy obiad, zwiedzamy kompleks rekreacyjny oraz molo nad brzegiem jeziora zegrzyńskiego i po odpoczynku wracamy na nocleg do Jadwisina.

 

*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

Relacja z Rowerowego Rajdu Nocnego - łyk astronomii z siodełka rowerowego - 12/13 sierpnia 2022

 
Pomysł na rajd nocny zrodził się z chęci obejrzenia "spadających gwiazd", czyli malutkich części meteorów - tzw. perseidów. Pamiętam doskonale z dzieciństwa, jak na takie oglądanie spadających gwiazd zabierał mnie  mój Tata.  Zazwyczaj wybieraliśmy się razem za miasto aby podziwiać ten gwiaździsty spektakl. I tym razem nasza nocna wycieczka miała trasę poza miasto. Na umówionym punkcie zbiórki przy Zegarze Słonecznym (dziwne, że nocą nie działał) stawiło się o równej 22.00 osiem osób w tym czwórka Klubowiczów włącznie z  prowadzącym wycieczkę - Rafałem. Ruszyliśmy wzdłuż ulicy Zgierskiej i następnie Julianowską dojechaliśmy do drugiego punktu zbiórki, gdzie dołączył jeden uczestnik wycieczki. Łącznie było nas 9 osób. Wyjeżdżając na zbiórkę widziałem, że niebo jest częściowo zachmurzone, z nadzieją na rozpogodzenie spoglądałem co chwilę w górę. Niestety robiło się coraz gęściej od chmur. Niebo było całkowicie zasłonięte. A tuż przed odjazdem z drugiego punktu zbiórki zamiast spadających gwiazd - spadły pierwsze krople deszczu.
 
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

Orzechove Alpakove Love - relacja z rowerowej bezpłatnej wycieczki niedzielnej - 7 sierpnia 2022 r.

Asfaltowymi drogami jadąc przez Rąbień, Zgniłe Błota, Bełdów dotarliśmy do Orzechowa. Po drodze obejrzeliśmy dwór w Zgniłych Błotach, kościół i pomniki przyrody (wiązy i dąb szypułkowy) w Bełdowie. W gospodarstwie z alpakami odbyła się prelekcja dotycząca pochodzenia tych zwierząt, hodowli, karmienia i wykorzystania ich przez człowieka. Potem zostało już tylko przytulanie, mizianie i karmienie oraz obcowanie sam na sam z alpaką.
 
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

Relacja z wyprawy rowerowej po Pojezierzu Lubuskim - 2022.07.02-16

W terminie 2.07 - 16.07 odbyła się wyprawa po Pojezierzu Lubuskim. W sobotę rano PKP do Zielonej Góry
( Stare Miasto, Muzeum Ziemi Lubuskiej, poszukujemy Bachusików ) i na bazę, gdzie zakotwiczyliśmy na kilka dni. W niedzielę przez Ochlę ( Muzeum Etnograficzne ) i do Świdnicy na poszukiwanie schronów  przeciwlotniczych o nietypowych kształtach. Nawrót przez Przytok do Zaboru na ufortyfikowaną Linię Środkowej Odry. W poniedziałek przez Zatonie ( ruiny Pałacu Taalerjand ) do Nowej Soli ( Muzeum Miejskie, most unoszący i szlak krasnali ) Wracamy przez były most kolejowy w Stanach i wałami wzdłuż Linii Środkowej Odry. Wtorek spędzamy cały dzień na ufortyfikowanej Linii Środkowej Odry od Leśnej Góry do Czerwieńska. W środę przez Cigacice do Sulechowa ( Stary Rynek i okolice ) dalej na Klępsk pod kościół ( Pomnik Historii ) i powrót. W czwartek opuszczamy bazę w Zielonej Górze i przez Drzonów ( Muzeum Wojskowe ) Krosno Odrzańskie ( zamek ) most na Bobrze, Dychów ( Elektrownia wodna ) Bobrowice, lasami i w deszczu dojechaliśmy do Gubina.
 
*** aby przejść do dalszej treści relacji naciśnij poniżej przycisk "czytaj dalej" lub tytuł posta na górnej belce

Zdobywamy odznakę Miłośnik Ziemi Sieradzkiej - relacja z rajdu rowerowego po ziemi sieradzkiej 2022-07-16/17

To już trzecia odsłona, - niektórzy jadą po "złoto".
Ze stacji PKP w Sieradzu wyruszamy w grupie 10 osób. Trasą 45 jedziemy do Złoczewa. Tam zwiedzamy kościół i klasztor mniszek kamedulskich następny punkt wyprawy to Czarnożyły z kościołem pw. św. Bartłomieja Abp., dalej dojeżdżamy do Wielunia. Zwiedzamy Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Załamanie pogody burza i deszcz przeczekujemy przy kawie w pobliskiej cukierni. W lekkiej mżawce jedziemy do mety (noclegu) w bursie szkolnej. Około 18.00 pogoda wraca do normy. Decyzja - jedziemy obejrzeć dwór w Ożarowie i wiatrak w Kocilewie. Wieczorna wyprawa liczy ok.25 km, po drodze zwiedzamy  cmentarz choleryczny w Krzyworzece. Przez płot oglądamy dwór w Ożarowie (remont dachu-czasowo zamknięty) pobieramy pieczątkę w miejscowym kościele św. M. Magdaleny  podjeżdżamy ok.0,5 km do wiatraka .Robimy pamiątkowe fotografie. Jadąc wśród pól z dojrzewającym zbożem  w złotych kolorach przy złotych promieniach zachodzącego słońca wracamy na nocleg do Wielunia. Nazajutrz po śniadaniu zwiedzamy zabytki Wielunia i jedziemy do Rudy zwiedzamy kościół barokowy pw. św. Wojciecha BM;  jadąc dalej w Olewinie oglądamy  jedna z najstarszych - datowana na 1836 r topól białych w Polsce. - pomnik przyrody  droga wiedzie przez Osjaków do Konopnicy. Zwiedzamy park i dworek  gdzie przebywała prawdopodobnie nasza poetka Maria Konopnicka. Po krótkim odpoczynku w cieniu parkowych drzew jedziemy do Widawy. Zwiedzamy kościół pw. Podwyższenia krzyża świętego. Dalsza droga prowadzi przez Burzenin. Mijając ośrodki letniego wypoczynku nad rzeką Wartą drogą brzegiem rzeki  docieramy do Strońska. Oglądamy kościół pw. św. Urszuli i 100 tys. dziewic. Ostatni odcinek dzisiejszej wyprawy to tylko ok.15 km, ale gdy na liczniku pow. 70 km to jazda pod górę nie należy do przyjemnych. Kończymy jazdę na stacji PKP w Sieradzu. Dalsza podróż do domu  to pociąg ŁKA. Obowiązkowe miejscowości do zdobycia odznaki zostały odwiedzone teraz tylko weryfikacja w PTTK Sieradzu i uroczyste wręczenie odznak.
Opis wycieczki Włodzimierz Jacek Siech
Fotografie Jacek S. i Rafał G. #CYKLOTURYSTA
 

Relacja z darmowej wycieczki rowerowej do Skansenu w Karsznicach - 2022-07-03

W niedzielę 3 lipca odbyła się nasza kolejna coniedzielna wycieczka rowerowa, którą tym razem według własnego pomysłu zorganizowałem i poprowadziłem do Skansenu Taboru Kolejowego w Zduńskiej Woli - Karsznicach. Od samego rana pogoda dopisała, było ciepło i słonecznie, ale bez upału, więc warunki do jazdy wymarzone. Dlatego już na tradycyjnym naszym miejscu zbiórki przy Zegarze Słonecznym w Parku Staromiejskim zjawiło się ponad 20 osób, w tym parę osób będących po raz pierwszy na naszej wycieczce, które serdecznie powitałem. Po krótkiej odprawie wyjechaliśmy przez Park Staromiejski i Rynek Manufaktury do ulicy Ogrodowej przy Gdańskiej, następnie ulicami Gdańską, Andrzeja Struga, Stefana Żeromskiego, Alejami Politechniki dojechaliśmy na nasz drugi punkt zbiórki w Parku Sielanki, gdzie zebrało się kolejnych ponad 10 osób. Po krótkim omówieniu spraw organizacyjnych ruszyliśmy w drogę. Wyjechaliśmy z Łodzi drogą rowerową i chodnikiem wzdłuż ulicy Pabianickiej, gdzie na stacji benzynowej u zbiegu ulicy Długiej przed wjazdem na ulicę z racji dużej ilości uczestników podzieliłem grupę na dwie części. Przejechaliśmy przez Ksawerów częściowo boczną ulicą i następnie wjechaliśmy na główną drogę wojewódzką numer 482, którą zgodnie z planem miałem zamiar prowadzić grupę do prawie samego celu. Z racji niewielkiego ruchu samochodowego na tej trasie oraz szerokiego pobocza dość szybko i przyjemnie jadąc ominęliśmy od północy centrum Pabianic, przejechaliśmy przez Chechło, Dobroń docierając do Łasku-Kolumny, tam zjechaliśmy z drogi głównej podjeżdzając na plac przy stacji PKP, gdzie zorganizowałem 20-minutowy postój na jedzenie, picie oraz zrobienie listy uczestników. Okazało się, że łącznie ze mną jest nas 35 osób. W dalszą drogę pojechaliśmy przez Wronowice, Wiewiórczyn, wjechaliśmy z powrotem na drogę wojewódzką i po paru kilometrach w miejscowości Okup Wielki skręciliśmy w lewo na Bilew, a tam następnie w prawo już do samego skansenu w Karsznicach. Sprawnie wprowadziliśmy rowery na teren skansenu, gdzie dzięki uprzejmości pracowników ustawiliśmy się w cieniu na trawie przy stole pod drzewami. Po zakupie biletów, w oczekiwaniu na przewodnika wykorzystaliśmy czas na posiłek, picie, zrobienie ciekawych zdjęć taboru oraz zdjęć wewnątrz kabiny maszynisty jednostki elektrycznej EN 57 królującej przez całe lata na kolejowych szlakach i nazywanej potocznie "kiblem" :) A której ten konkretny egzemplarz EN 57-919 w barwach Łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych jeszcze dwa-trzy lata wstecz jeździł w ruchu liniowym.
 
Naszym przewodnikiem po skansenie był pan Czesław Boczek, wieloletni pracownik lokomotywowni Karsznice, a następnie do chwili obecnej prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Zduńskiej Woli Karsznicach, które opiekuje się i zarządza skansenem. Przewodnik podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą i pasją zawodową. Poznaliśmy nazwy i historię kolejnych zgromadzonych lokomotyw parowych (parowozów), wśród których parę jest już w miarę skromnych środków odremontowanych oraz część dopiero oczekujących na remont. Następnie weszliśmy do kabiny jednej z nich, gdzie pan Czesław opisał nam zasadę działania takiej lokomotywy oraz trudnej i odpowiedzialnej pracy maszynistów i pomocników maszynistów, którzy w dawnych latach prowadzili parowozy. Następnie obejrzeliśmy kilka wagonów, wśród których były dwie prawdziwe perełki pochodzące z lat 70-tych XIX wieku oraz pierwszy egzemplarz lokomotywy elektrycznej (elektrowozu) produkcji polskiej PaFaWag Wrocław serii ET21 o numerze ET21-1 nazywanej potocznie "sputnikiem", pozatym wśrod zbiorów skansenu znajduje się parę manewrowych lokomotyw spalinowych (spalinowozów) m.in. serii SM03 oraz SM30 produkcji polskiej Fablok Chrzanów. Tutaj w budynku dawnej olejarni mieliśmy okazję obejrzeć modele w skali różnego rodzaju lokomotyw, zapoznać się dzięki zgromadzonym zdjęciom, dyplomom i dokumentom z historią zakładu Karsznice oraz ludzi, którzy pracowali tutaj na przestrzeni dziesiątek lat. Ludzi takich jak nasz przewodnik pan Czesław Boczek, który jak się okazało w młodości odnosił również sukcesy w boksie, a po przejściu na emeryturę po przepracowaniu ponad 40 lat w Karsznicach wraz z grupką podobnych do niego ludzi wielkiej pasji uratowali stojące na bocznicy i niszczejące parowozy poprzez wykarczowanie zarośli, ogrodzenie terenu oraz ściągnięcie z terenu całej Polski najciekawszych lokomotyw tworząc na początku lat 90-tych zalążek dzisiejszego skansenu. Na koniec oprowadzania pan Czesław pokazał nam w jednym z pawilonów dużą makietę kolejową idealnie odwzorującą teren całego zakładu oraz otaczającego go osiedla bloków mieszkalnych, na której znajduje sie wiele lokomotyw i wagonów, wśród których parę jest w ruchu. W tym miejscu w imieniu swoim oraz uczestników składam podziękowania dla pana Czesława Boczka za serdeczne przyjęcie, oprowadzenie po terenie oraz bardzo wciągające i ciekawe informacje, a także podzielenie się swoją pasją życiową. Było nam bardzo miło tego wysłuchać i poznać takie miejsce. Przedewszytkim szacunek za uratowanie sporego kawałka historii polskich kolei, będziemy polecać to miejsce znajomym.
 
Część osób w tym punkcie wycieczki się odłączyła jadąc wcześniej, parę osób jeszcze zostało na miejscu. Po zwiedzaniu i ciekawej prelekcji wyruszyliśmy w mocnym gronie ponad 20 osób w drogę powrotną do domu, jadąc tą samą trasą przez Bilew, Kolonię Bilew, następnie drogą wojewódzką 482 przez Mikołajówek, Orchów, Łask, Kolumnę (gdzie mieliśmy krótki postój), Dobroń, Chechło, Pabianice, następnie boczną drogą przez Ksawerów wjechaliśmy z powrotem do Łodzi ulicą Pabianicką, gdzie zrobiłem rozwiązanie wycieczki. Do miejsca wyjściowego w Parku Sielanki dystans wycieczki wyniósł 87,5 km. Wszyscy sprawnie dojechali, nie wydarzyła się żadna awaria, nikt nie zostawał w tyle pomimo dość dobrego tempa jazdy, wiele osób miało pewny niedosyt jazdy i żartowało, że jak nie ma 100 kilometrów na liczniku to mało :) Uczestnicy zadowoleni to i dla prowadzącego satysfakcja i uśmiech :)
 
Z rowerowym pozdrowieniem:
Michał Iljin
 
PS. 
Dziękuję Jackowi Śnieciowi za zamykanie wycieczki oraz Mariuszowi Niedomagale za prowadzenie drugiej grupy.
 

Do Czarnocina 2022-06-26 - relacja

26 czerwca odbyła się wycieczka rowerowa do Czarnocina. Temperatura powietrza wynosiła ponad 30 stopni w skali Celsjusza. Co uczestników zachęciło do kąpieli w czarnocińskim zalewie. W związku z tym zrobiliśmy sobie nad wodą odpoczynek ponad trzygodzinny. Powrót do Łodzi również był dość męczący w tych temperaturach. Pomimo tego wszyscy zgodnie stwierdziliśmy z zadowoleniem, że mamy prawdziwe LATO!

 

Zdjęcia i tekst Jadwiga W.

 

Zapraszamy na kolejne wycieczki rowerowe!

 

W zakładce KALENDARZ możecie dowiedzieć się o zbliżających się wycieczkach w miesiącu lipiec i sierpień .

 

 

 

Rajd Jura Krakowsko - Częstochowska okolice OPN 2022-06-11/18 - relacja

W dniach 11-18 czerwca odbył się Rajd na terenie Jury Krakowsko Częstochowskiej w okolicach Ojcowskiego Parku Narodowego. Grupa 6 osób w ciągu tych kilku dni zwiedzała północne forty 
Twierdzy Kraków, architekturę drewnianą, miejsca pamięci z 1914 roku, okolice Tyńca z pozostałościami 
grodzisk, Szlak Orlich Gniazd na odcinku Kraków, Rudno ( ruin zamku Tenczyn ) Krzeszowice. Dolinę Szklarki i okolice, Ojcowski Park Narodowy ( Dolina Prądnika, Brama Krakowska, ruiny zamku w Ojcowie, zamek na Pieskowej Skale ) okoliczne jaskinie tj. Nietoperzowa, Wierzchowska, Łokietka a także centrum Krakowa. 
 
Michał Sz.
 
 
 
 
 
 

"Już po Zlocie" - czyli relacja z 62 Zlotu Szkoleniowego Zlotu Przodownickiego Turystyki Kolarskiej PTTK w Kołobrzegu

Już po zlocie ...
 
62. Ogólnopolski Szkoleniowy Zlot Przodownicki Turystyki Kolarskiej PTTK – 
Kołobrzeg 2022 trwający od 12 d 18 czerwca z naszego ŁKTK zaszczyciło swoją obecnością 14 osób. Byliśmy na uroczystym rozpoczęciu na stadionie lekkoatletycznym przy 
ul. Śliwińskiego w Kołobrzegu. Często odwiedzaliśmy Bazę zlotową mieszczącą się przy
ul. ppor. E. Łopuskiego. Swoją bazę noclegową mieliśmy w Sianożętach – w uroczych domkach  przy ul. Lotniczej 29, co bardzo ułatwiało integrację Członków Klubu.
Uczestniczyliśmy w przewidzianym przez Organizatora  (Oddział Wojskowy PTTK
 w Kołobrzegu) programie zlotowym. Codziennie  wyruszaliśmy całą grupą, by poznać nie tylko Kołobrzeg, ale także wiele nadmorskich miejscowości. Nieoceniony w tym względzie był kol. Mirek Jezierski, który bezbłędnie prowadził grupę do obiektów zawartych 
w Regulaminach odznak:
- Przyjaciel Kołobrzegu
- Turysta Ziemi Kołobrzeskiej
- Twierdza Kołobrzeg
- Szlakiem Pałaców i Dworów Powiatu Kołobrzeskiego
- Turysta Ziemi Trzebiatowskiej, 
które to Odznaki zdobyliśmy.  
Podczas zakończenia otrzymaliśmy Dyplom przyznający naszemu Łódzkiemu Klubowi Turystów Kolarzy PTTK  im. Henryka Gintera VI miejsce w ogólnopolskim konkursie na najaktywniejszy klub w latach 2021-2022.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z udziału w Zlocie. Doceniamy realizację i wysiłek włożony w jego przygotowanie. To wielkie szczęście, że mogliśmy spotkać Koleżanki i Kolegów z Klubów całej Polski, często bliskich znajomych i przyjaciół. Z rozrzewnieniem wspominaliśmy Tych, którzy odeszli…
Nasze uczestnictwo, a mniemamy, że uczestnictwo wszystkich „Zlotowiczów” potwierdzają słowa Alberta Einsteina, które były Mottem Zlotu: 
„Życie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód”
                                                                                                                          ŁKTK
Tekst i foto: Mirosława Ch.
 
UWAGA! Warto zajrzeć do albumu poprzez naciśnięcie obrazka - tam czeka na Was aż 50 zdjęć ze Zlotu!
 

 

W zdrowym ciele zdrowy duch - relacja z wycieczki 2022-06-05

Wycieczka "W zdrowym ciele zdrowy duch" rozpoczęła się rozgrzewką.
Po rozgrzewce ruszyliśmy przez Borek Lissnera do tężni na Stawach Jana i dalej,- na stawy Stefańskiego do siłowni na wolnym powietrzu.
W parku na zdrowiu zakończyliśmy wycieczkę sesją jogi, poprowadzoną
przez certyfikowaną nauczycielkę jogi Ewę Szymoniak.
Po ćwiczeniach posłuchaliśmy opowieści Ewy o jej wrażeniach z wyjazdów do
Indii i o jednym z największych autorytetów w hathajodze, którym był B.K.S.Iyangar.
Serdecznie dziękujemy Ewie za sesję jogi dla rowerzystów.
Pozdrawiam
Krystyna D.
 
 

Relacja z wycieczki 29 maj 2022 - Między Bzurą a Lindą

W niedzielę 29 maja wyruszyliśmy z Parku Staromiejskiego ulicami Zgierską i Liściastą do drugiego punktu zbiórki nad stawem na Sokołówce. Stamtąd ulicami Krajową, Sianokosy, Sokołowską wyjechaliśmy z Łodzi. Przez Brużyce Wielką, Księstwo, lasy Rudy Bugaj, Chrośno, Stare Krasnodęby, Anastazew, Gortatów, Mariampol, Radzibórz do Chociszewa, gdzie mieliśmy spotkanie ze skrzatologiem z Doliny Skrzatów
Następnie do miejscowości Orła, gdzie poznaliśmy historię bitwy oraz Bitwy nad Bzurą. Po tej historii  pojechaliśmy do Grotnik na grób Krzysztofa Krawczyka i dalej przez Jedlicze, Brużyczkę Małą by po 60 km wrócić do Łodzi.
 
Michał Sz.

www.lktk.pl