Wycieczki rowerowe dla Wszystkich

Bezpłatne, dla wszystkich chętnych niedzielne wycieczki rowerowe ruszają w Łodzi z ul. Nowomiejskiej spod Zegara Słonecznego w Parku Staromiejskim (tzw. Park Śledzia)  Zbiórka uczestników o godzinie 9.00

KALENDARZ WYCIECZEK zobacz >> ]

Spotkania klubowe

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych działalnością ŁKTK oraz planujących wstąpić do Klubu na nasze spotkania . Spotkania klubowe odbywają się w każdy nieświąteczny czwartek miesiąca w siedzibie PTTK Łódź ul. Wigury 12A o godz. 17.00  [ zobacz >> ]

Relacje z imprez

Zapraszamy na relacje z imprez turystycznych: wycieczki rowerowe po Łodzi i łódzkim regionie, wycieczki rowerowe po Polsce, Europie i świecie, zloty i rajdy rowerowe ogólnopolskie i europejskie, itp. ...

[ zobacz >> ]

 

Relacje

Zakończenie sezonu rowerowego 2021 - relacja

Zakończenie sezonu rozpoczęło się z Rynku Starego Miasta. O godzinie 9.00 zebrana grupa wyruszyła do Lasu Wiączyńskiego. Przy ognisku uczestnicy podzielili się na grupy by wziąć udział w grze na orientację. Po zakończeniu gry i podliczeniu wyników najlepsze grupy otrzymały pamiątkowe medale. W między czasie uczestnicy spędzali czas przy ognisku na wspólnym biesiadowaniu. Po zakończeniu imprezy uczestnicy w 
podgrupach rozjechali się do domów.
 
 
 

 

Młyny nad Grabią - relacja z wycieczki 2021 10 23

W sobotę 23.10 w składzie: prowadząca Krystyna D., uczestnicy: Jadwiga, Marzena, Mariusz, Andrzej, Rysiek odbyliśmy kolejny w tym sezonie rajd rowerowy. ŁKA dojechaliśmy do Kolumny i ze stacji kolejowej ruszyliśmy przez Łask, Zielęcice do Marzenina. Stamtąd pojechaliśmy na spotkanie z rzeką Grabią. i zatrzymaliśmy się na kładce w Kustrzycach.
W Brzeskach zobaczyliśmy najstarszy młyn Krzywda - obecnie własność prywatna. W Woli Marzeńskiej na terenie tartaku - kolejny drewniany młyn. Powróciliśmy do Kolumny. Przez Mogilno, Terenin, Pabianice dotarliśmy do Łodzi. Dystans ok. 85km.
Dziękuję, że mimo niesprzyjającej pogody ruszyliście ze mną w trasę.
Pozdrawiam.
Krystyna D.
 
P.S. Chcecie uczestniczyć w specjalnych wycieczkach rowerowych spoza kalendarza?
Przychodźcie na nasze zebrania!
W każdy czwartek o godz. 17.00 - przy ul. Wigury 12A I piętro.
 
 

Szlakiem Wieży Ciśnień - relacja z wycieczki niedzielnej 2021 10 17

W niedzielę 17 października grupa dwudziestoosobowa ruszyła aby zwiedzić okoliczne wieże ciśnień. Zaczęliśmy od zakładowej wieży dawnej fabryki włókienniczej Eitingona. Stamtąd ruszyliśmy na Olechów, gdzie podziwialiśmy potężną wieże kolejową, która powstała podczas II Wojny Światowej. Z Olechowa udaliśmy się do Tuszyna, gdzie obejrzeliśmy wieże na terenie szpitala. Ponieważ zbliżała się pora obiadowa obraliśmy kierunek Rybakówka w Żerominie aby się posilić. Pełni sił śmiało pedałowaliśmy do Pabianic, do dawnej fabryki PZPB krótko zatrzymując się przy zakładowej wieży. Z Pabianic czekała nas meta w Łodzi na ul. Wróblewskiego 19,  na nowym osiedlu mieszkaniowym, gdzie pośród nowoczesnych budynków ostała się zakładowa wieża ciśnień dawnych zakładów Polmerino z 1878 r. W tym miejscu nastąpiło rozwiązanie wycieczki. Myślę, że temat chwycił i w przyszłym roku będziemy zwiedzać kolejne wieże wodne zwane wieżami ciśnień?
 
Piotrek J.
 
więcej zdjęć? - kliknij w miniaturę zdjęcia przy artykule
 
 
 

Sobotnia wycieczka przez kopalnię Bełchatów - relacja 16 październik 2021

W sobotę 16.10 pojechaliśmy ŁKA  do Gomunic.
W Kleszczowie zatrzymaliśmy się na dwóch punktach widokowych
kopalni Bełchatów. Następny dłuższy postój zrobiliśmy w Klukach,
w agroturystyce Grobla. Posileni gorącą zupą ruszyliśmy dalej.
Dłuższe przystanki na trasie zrobiliśmy w Parznie i  Dłutowie.
Przez las Rydzyny, Prawdę, Guzew, Gatkę Starą dotarliśmy do Łodzi.
Przygotowanie wycieczki i prowadzenie Mariusz- wielkie dzięki,
Uczestnicy: Marzena, Krysia, Zbyszek, Rysiek.
Dystans 110 km.
 

Kameralna wycieczka do Kolumny - 13 października

W środę 13.10. małą grupą wybraliśmy się do Kolumny.
Zatrzymaliśmy się przy dębie Juliusz. Jest tu tablica 
upamiętniająca założyciela miasta-ogrodu
Juliusza Szweycera.
Zrobiliśmy objazd po Kolumnie, oglądając dawne wille letniskowe
i pensjonaty.
Przez Barycz, Ldzań, Różę, Terenin, Pabianice wróciliśmy do  Łodzi.
Trasa wyniosła ok. 65km
 

Małe Elektrownie Wodne na Nerze - relacja z wycieczki niedzielnej

Wyruszyliśmy grupą jak zwykle ze Starego Rynku .Reszta grupy dołączyła do nas na 
rogu Siewnej i Krakowskiej.
Teraz w pełnym składzie pojechaliśmy przez Antoniew,Rąbień do Kazimierza.
Tam po przewie ok 20 min. ruszyliśmy do wsi. Charbice Dolne , gdzie zapoznałam uczestników
z historią naszej rzeki Ner i okolicznościami budowy Małych Elektrowni Wodnych .
Druga elektrownia była kilka kilometrów dalej we wsi Charbice Duże...Po zapoznaniu się z 
kolejną elektrownią wyruszyliśmy prostą drogą do Puczniewa gdzie jest z kolei już trzecia.
A tam na łące zobaczyliśmy kilka bardzo dużych dyń . To taki bonus.
Z Puczniewa droga prowadziła nas do końca naszej wycieczki czyli do Małynia.
W Małyniu są aż dwie jedna zasila w prąd młyn i jest na rzece Pisi a druga jest  na Nerze i z tych wszystkich jest największa. Uczestnicy wycieczki zobaczyli 5 NEW. z 12 które są na rzece ner. wszystkie zasilają w prąd sieć elektryczną  razem 510 Kw.
po godzinnej przerwie bo była bardzo słoneczna pogoda ruszyliśmy z powrotem do Łodzi.
Trasa prowadziła przez miejscowości:Szydłów,Jerwonice,Czołczyn,Lutomiersk,Konstantynów do Łodzi
Zakończenie wycieczki w Łodzi na skrzyżowaniu ul, Konstantynowskie i Krzemienieckiej
km 75. 
Muszę przyznać że miałam bardzo zdyscyplinowanych uczestników za co im bardzo dziękuję..
 
Jadwiga W.
 

Folkowe przystanki cz II - relacja z 6 października 2021

Część druga wycieczki murale na przystankach autobusowych 
 tym razem dotyczyła powiatu łaskiego.
Wyjechaliśmy w środę 6.10 pociągiem do Borszewic w składzie: prowadzący Jacek uczestnicy :Jadwiga, Mira, Krysia. 
Murale rozmieszczone są na przystankach autobusowych, 
głównie przy trasie nr.481. Zaczęliśmy od Grabna, a następne to:
Wola Wężykowa, Nowe Kozuby, Stare Kozuby, Brody, Sędziejowice,
Lichawa, Dobra, Rososza. Dotarliśmy do Łasku i dalej ŁKA do Łodzi.
 
 
 
 
 
 

50 Rajd Przyjaciół Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich - relacja

W dniu 26 września 2021 wzięliśmy udział w 50 rajdzie przyjaciół Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.

Tym razem na trasie pieszej.

 

 

 

 

 

 

Folkowe przystanki - śródpolna galeria - relacja z rajdu 2021 09 17/18

W dniach 17 i 18 września 2021 roku na rajdzie rowerowym zwiedziliśmy zrealizowany
projekt z Budżetu Obywatelskiego w powiecie poddębickim.
"Folkowe przystanki-śródpolna galeria"
Byliśmy w Brudnowie, Sędowie, Chropach, Drużbinie, Rudnikach i Jeżewie. Nocowaliśmy 
we wspaniałej agroturystyce "Owczarenka" w Bałdrzychowie.
Zdjęcia z wyprawy poniżej.
Relacja i foto. Jacek Siech.
 
 
 

65 Rajd Urodzinowy ŁKTK - Księże Młyny - relacja

10 września rozpoczęliśmy świętowanie 65 urodzin Klubu.
Na początek wycieczka z rynku Starego Miasta przez północno zachodnie części miasta mijając Aleksandrów Łódzki, Stare Krasnodęby, Dalików, Domaniew, Tur, Uniejów, Niemysłów do Księżych Młynów na bazę. 
Tutaj czas mijał nam na kwaterowaniu się, konkursach, biesiadowaniu i tańcach.
 
Drugi dzień świętowania mijał nam na wycieczce wzdłuż Zalewu Jeziorsko, szlakami architektury drewnianej i 28 Pułku Strzelców Kaniowskich, ognisku, biesiadowaniu i tańcach.
 
Dzień trzeci to już  szykowanie się do wyjazdu i wycieczki powrotnej do Łodzi przez Niemysłów, Górę Bałdrzychowską, Kałów, Oleśnicę, Malanów, Grunwald.
 
więcej zdjęć - [LINK]
 

Do Talara - relacja z wycieczki niedzielnej 05 09 2021

Wyruszyliśmy ze Starego Rynku podzieleni na dwie grupy ze względu na 
dużą ilość uczestników. Drugą grupę poprowadził Wiesiu - dziękuję za pomoc.
Część osób dołączyła na drugim miejscu startu w parku Sielanka.
W Pabianicach na Lewitynie zrobiliśmy półgodzinną przerwę i ruszyliśmy przez:
Bychlew, Pawlikowice, Ślądkowice do Ldzania. Naszym punktem docelowym 
była "Osada dwa młyny ". Z miłą Panią właścicielką podzieleni na grupy 
zwiedziliśmy młyn. Poszliśmy zobaczyć odbudowujący się drugi mniejszy młyn,
pomnik przyrody - imponujący wiąz i dworek ostatnich przedwojennych
właścicieli młyna. W drogę powrotną ruszyliśmy przez Ślądkowice, Pawlikowice 
z odpoczynkiem w Rydzynach i dalej przez Czyżeminek, Gatkę Nową - do ścieżki rowerowej na ul. Pabianickiej. Dziękuję za tak liczny udział w wycieczce 
i miłą atmosferę. Zapraszam do udziału w naszych niedzielnych wycieczkach.
Gorąco pozdrawiam.
Krysia
 

Domaniewice, Lisiewice, Walewice i Bartoszewice - relacja z wycieczki sobotniej

W  sobotę 4 września zorganizowałem kolejowo - rowerową wycieczkę  z udziałem sześciorga klubowiczów i sympatyków Ł.K.T.K. Łódzką Koleją Aglomeracyjną dojechaliśmy do Domaniewic, stąd rowerami  trasą Domaniewice-  Lisiewice - Walewice - Bratoszewice i okolice. Na jakiś czas zwiedzanie pałacu i okalającego go pięknego parku w Walewicach jest niemożliwe , trwa tam bowiem sesja zdjęciowa do filmu o tym historycznym miejscu .Ten zabytek jest utrzymywany w doskonałym stanie technicznym ogólnie, w przeciwieństwie do tego w Bratoszewicach popadającego coraz bardziej w ruinę , już nawet zapadła się środkowa  część dachu zabytkowego obiektu.  Stąd do  Łodzi wróciliśmy  także koleją.  Przejechany dystans 55 km.
 
 
 
 
Oto kilka zdjęć z tej wycieczki: [zdjęcia dostępne w albumie - kliknij w miniaturę zdjęcia aby dostać się do albumy - lub w [LINK]
- pałac w Walewicach 
- popadający w ruinę dwór w Bratoszewicach
- niewielki kopiec Kościuszki w Chruślinie
- Lisiewice- cm. żołnierzy W.P. poległych w II W. Ś.
- Jezioro Rydwan
 
Alek
 
 

Do Jamborka - relacja za wycieczki 22-08-2021

W dniu 22 sierpnia 2021 wybraliśmy się na wycieczkę rowerową do starego młyna w Kolonii Karczmy.
 
przejechaliśmy trasą:
 
Z Łodzi wyruszyliśmy ze Starego Rynku, dalej trasa wiodła przez Gadkę Starą, Gospodarz, Guzew, Prawdę, las rydzyński, Dłutów.  
 
Jak dojechaliśmy do Dłutowa okazało się że mamy awarie roweru. [Trzeba było wymienić dętkę.] 
Po usunięciu awarii, przyszedł czas na dłuższą przerwę, na regenerację i posiłek zatrzymaliśmy się za Dłutowem na placu postojowym w lesie ślądkowskim. Po przerwie pojechaliśmy przez Mierzączkę Dużą, Drzewociny, do Koloni Karczmy.
Był to punk docelowy naszej wycieczki. Tam całą grupą nad stawami rybnymi położonymi przy rzece Grabi zostaliśmy przez 1,5 godziny. Można było wypić kawę, posilić się własnym prowiantem lub zamówić sobie rybę . Hodują tam Karpia, pstrągi łososiowe i inne ryby.
 
Zanim o godz. 14:30 wyruszyliśmy w drogę powrotną, Kol. Jacek zrobił całej grupie zdjęcie pamiątkowe do kroniki klubowej.
Droga powrotna prowadziła przez Drzewociny, Ślądkowice, Pawłówek, Rydzyny, Czyżemin, Gadkę Nową do Łodzi. Na stawach Stefańskiego rozwiązałam wycieczkę. 
 
Od startu do końca wycieczki przejechaliśmy 80 km.
Uczestników wycieczki było 21 osób.
pozdrawiam Jadwiga W.
 
 

 

Nad stawy do Czarnocina - relacja z wycieczki 2021-06-27

Wyruszyliśmy o godzinie 9:05 ze Starego Rynku w Łodzi, udaliśmy się na nowe miejsce zbiórki w okolicach ulicy Pabianickiej przy al. Włókniarzy.
 
Razem stawiło się 27 uczestników wycieczki.
 
Wyruszyliśmy trasą: wzdłuż Trasy Górna czyli al. Bartoszewskiego do Starowej Góry, następnie przez wsie Bronisin, Kalinko, Wardzyn nad zalew do Czarnocina.
 
W Czarnocinie nad wodą spędziliśmy ponad półtorej godziny. Kilka osób z wycieczki zdecydowało się na pływanie a inni odpoczywali w cieniu. Około godziny czternastej  odwiedziliśmy w drodze powrotnej posiadłość rodziny Reymonta, rozłożysta lipa jeszcze żyje, chociaż widać że bardzo stara. Po krótkim postoju ruszamy w dalszą drogę do Łodzi przez Kurowice , Brójce, Wolę Rakową, Bronisin, Starową Górę. Wycieczkę zakończyliśmy w Starowej Górze przy drodze rowerowej Łódź- Nowa Górna.
 
Wyszło nam około 70 km.
 
Pozdrawiam Jadwiga. W.
 
Więcej zdjęć z wycieczki w albumie - [LINK]
 

Szlakiem Architektury Drewnianej 2021-06-13 - relacja

13 czerwca odbyła się wycieczka ,,Szlakiem architektury drewnianej" Trasa wiodła przez Glinnik, Szczawin, Białą,
Dzierżązną, Modlną, Gieczno, Kwilno, Koźle, Swędów, Palestynę. Uczestnicy obejrzeli i wysłuchali informacji o sakralnej architekturze drewnianej. Na trasie były trzy dodatkowe przerwy na odpoczynek i regenerację. Mimo trudnych warunków atmosferycznych spowodowanych silnym wiatrem cała grupa szczęśliwa i zadowolona pokonała odcinek 70 km.
 
 
 
 
Więcej zdjęć - [LINK]
 
 
 
 
 

Czerwcówka 2021 - Rajd do Przedborza 29.05-05.06 2021 - relacja

Rajd rowerowy po Przedborskim Parku Krajobrazowym i okolicach.
29 maja Michał i Krysia wyruszyli z Łodzi do Przedborza. Po drodze zwiedzamy Wolbórz ( centrum, gdzie odnajdujemy miejsce dawnego zamku ), dalej przez Sulejowski Park Krajobrazowy do miejscowości Przygłód       ( odnajdujemy 3 bunkry ) Mijamy Łęczno, Ręczno, Bąkową Górę i po 120 km z pełnym ekwipunkiem docieramy na bazę. Po przejściu w tryb bazy stałej dojeżdża do nas Małgosia.
30 maja o poranku przyjeżdża Jacek z Mariuszem. W pięć osób jedziemy zwiedzać ruiny zamków w Bąkowej Górze i Majkowicach. Wracamy do Przedborza i wjeżdżamy w Przedborski Park Krajobrazowy. Lasy, pola, łąki, tereny podmokłe, wjazdy i podjazdy, wszędzie tylko my. Drogi piaszczyste i utwardzone, asfaltowe i polne. Wszystkie szlaki nasze: piesze, rowerowe, konne ( w zasadzie wszystkie takie same :-) Jeszcze kilka rezerwatów i pomników AK i po 100 km wracamy na bazę. Jacek i Mariusz wracają do domu.
31 maja jedziemy do Skotnik ( drewniany kościół ), następnie rezerwat ,,Diabla Góra" i do Żarnowa ( grodzisko, kościół z elementami romańskimi ) dalej do Maleńca (Muzeum Techniki ) i przez lasy po 90 km wracamy na bazę.
1 czerwca zwiedzamy Muzeum Ludowe Ziemi Przedborskiej i w trasę do Czeremna, Fałkowa ( ruiny dworu obronnego ) przez Rezerwat ,,Piekło Szkuckie", Lipę ( kościół drewniany ) do Rudy Malenieckiej ( dwór, kaplica romańska ) i przez leśne tereny parku krajobrazowego po 90 km wracamy do schroniska.
2 czerwca przez park krajobrazowy, Pilczycę do Krasocina ( wiatrak holenderski ), Oleszno (mogiły żołnierzy AK)
Żeleźnicę ( obelisk pamięci Kazimierza Wielkiego ) i przez góry i pagóry po 100 km wracamy do Przedborza.
3 czerwca przez park krajobrazowy do Kluczewska ( spichlerz z XIX w ) przez Włoszczową, Kurzelów (drewniana dzwonnica ), Maluszyn ( Pałac Ostrowskich ) i po 90 km wracamy wzdłuż Pilicy niebieskim szlakiem rowerowym.
4 czerwca przez Rezerwat ,,Góra Chełmo", Dmenin, Strzałków, Kobiele Wielkie ( miejsce narodzin Władysława Reymonta ), Niedośpielin ( kościół drewniany), Wielgomłyny i po 80 km wracamy do schroniska.
5 czerwca to już powrót z pełnym ekwipunkiem do Łodzi. Przez lasy do Milejowa ( cm. wojenny z 1939 ) następnie do Witowa ( zespół klasztorny Norbertanów ), Polichna ( Muzeum Czynu Zbrojnego ) Moszczenicę, Czarnocin i po 120 km jesteśmy w domu.
Podsumowując przejechaliśmy około 800 km. Wyjeżdżaliśmy koło godziny 8.00, wracaliśmy na godzinę 19.00.
Codziennie kolacja z obiadem na mieście. Tereny parku krajobrazowego ciche i spokojne z wyjątkiem okolic tartaków. Na łąkach bardzo dużo pasących się zwierząt, rejon typowo rolniczy i podmokły. Duża ilość wzniesień i lasów powoduje że jest dużo zapomnianych miejsc. Okolice parku charakteryzują się dużą ilością miejsc walk i pamięci powstańców styczniowych i żołnierzy AK. 
 
ZDJĘCIA - [LINK]
 

Do Tuszyna - relacja

Jak zapewne zauważyliście w tym roku wszystko jest z opóźnieniem. Wiosna przyszła z opóźnieniem, cieplejsze dni itd. Tak więc i my dostosowaliśmy się do tej “mody” i wystartowaliśmy z sezonem wycieczkowym z opóźnieniem.

O godzinie dziewiątej z kilkoma minutami wycieczka ruszyła ze stałego miejsca naszych zbiórek czyli Starego Rynku w Łodzi. Wycieczkę poprowadził kol. Andrzej, który wyznaczył dwie grupy uczestników z powodu licznego przybycia chętnych do wspólnej jazdy. Drugą grupę poprowadził kol. Rafał a całość wycieczki zamykała kol. Mirka.

 

CZYTAJ DALEJ - >>

Sobotnia Przejażdżka - 2020-10-03 - relacja

W minioną sobotę 3 października udało mi się zwołać siedmioro na przejażdżkę trasą Niesięcin-Krzywiec-Bechcice-Okołowice i okolice. Było tak ciepło, że kurtki były zbędne, jechaliśmy w koszulkach, co widać na załączonych zdjęciach. Drogi przejazdu, to 3/4 dobrej jakości asfalt,  pozostałe  to ścieżki leśne, polne .Po przejechaniu 35 km wycieczkę zakończyliśmy na Uroczysku Lublinek nad stawami Bielice, gdzie około godzinę czasu wygrzewaliśmy się w jesiennych promieniach słońca . 
 
Aleksander
 
więcej zdjęć w albumie - [LINK]
 
 
 
 
 
 

Szlakiem Architektury Drewnianej 2020-10-04 - relacja

Ulewa, deszcz, wiatr i burza nie przeszkodziły w niedzielnej wycieczce.
Śmiałkowie w ilości 18 osób ruszyło w trasę.
W Zgierzu obejrzeliśmy drewniane domy tkaczy, jadąc dalej przez Grotniki, Orłą, Chociszew dotarliśmy do Parzęczewa. Tam zapoznaliśmy się z obiektem drewnianym z XVI w kościołem cmentarnym pw. św. Rocha. Po przeczekaniu kolejnej ulewy ruszyliśmy do Budzynka. Tutaj obiektem zainteresowania był drewniany kościół z XVI w. Spotkaliśmy się z wcześniej umówionym Ks. proboszczem, który chętnie oprowadził nas po wnętrzu kościoła opowiadając jego historię powstania. Dowiedzieliśmy się też co przedstawione jest na zgromadzonych obrazach. Przypomniał nam  historię ścięcia św. Jana Chrzciciela patrona tej parafii. W kościele można zobaczyć obraz przedstawiający w/w  scenę śmierci J. Chrzciciela. Droga powrotna do domu przez Nakielnice, Brużyce, Zgierz była urozmaicona wiatrem i deszczem. Do Łodzi dotarliśmy po 18.00.
Niektórzy po dotarciu do domu pokonali magiczny dystans 100 km.
Relacja i zdjęcia Jacek Siech. oraz foto Piotr G.
 
więcej zdjęć - w albumie [LINK]
 

Po Parkach - wycieczka sobotnia - relacja

W Łodzi jest nieco ponad 60 parków i skwerów . W minioną sobotę 26 września zwiedziliśmy ich jedenaście. Kolejno; Park Staromiejski,Park Ocalałych,Helenów, 3 Maja, Zródliska,Park Kilińskiego, Park ks.Klepacza, Park Rejtana, Sielanka, Poniatowskiego, Zdrowie,  tu wycieczkę zakończyliśmy na tzw. Małpiej Górce.O każdym z tych parków nieco opowiedziałem, a najciekawszą historię mają te najstarsze, n.p. Helenów,  Zródliska, "Poniatowszczak'' . Przy Grobie Nieznanego Żołnierza zadumaliśmy się chwilę i  złożyliśmy skromny kwiatek w imieniu naszego klubu.Na osiedlu Karolew podziwialiśmy murowaną makietę zamku, dzieło jednego z mieszkańców pobliskiego bloku. Miejsce to należy oglądać raczej w ciągu dnia, gdyż po zmierzchu podobno straszy tam. Pogoda tego dnia była raczej kiepska, zatem i grupa uczestników nie była  zbyt liczna, bo 7 osób. Przejechaliśmy 35 km. 
Wycieczkę prowadził, opisał ją Aleksander
 
więcej zdjęć - kliknij w obrazek
 
 
 

www.lktk.pl