Relacje

 Mors ul­ti­ma li­nea re­rum (Śmierć kre­sem os­tatnim i wszystkiego) - Horacy

24.10.2015 r. - w przededniu Święta Zmarłych, jak co roku, odwiedziliśmy naszych rowerowych kolegów spoczywających na łódzkich cmentarzach. Drogę naszą rozpoczęliśmy od Starego Cmentarza, potem nekropolia na Mani, Łagiewniki, Doły, (część grupy udała się na Zarzew) i Gadka Stara. Przy każdym grobie - chwila refleksji i zadumy. Wiesiu, Tomek, Jacek, dzięki wspomnieniom, ożywili barwne postacie naszego rowerowego kręgu. [ dalej >> ]

 Jak zwykle w ilości 22 uczestników ruszyliśmy na wyprawę.W upale pokonaliśmy 50km docierając do Wolborza.Tam zwiedzaliśmy kolegiatę pw.św. Mikołaja.O jej historii oraz wystroju wnętrza opowiedział nam ks.proboszcz Grzegorz Gogol.Trafiliśmy na obrzęd święcenia pojazdów i my w nim uczestniczyliśmy wraz ze swoimi rowerami otrzymując pamiątkowy obrazek św. Krzysztofa patrona podróżnych. [ dalej >> ]

 Do Klubu należę ponad 26 lat, ale nie przypominam sobie, abym brał udział w niedzielnej wycieczce składającej się zaledwie z 3 uczestników. Być może taka sytuacja przytrafiła mi się jeszcze w XX wieku w jakimś zimowym miesiącu. Faktem jest, że 18 października 2015 roku ruszyliśmy z rynku w trzyosobowym składzie. Niezbyt mocny, ale dość gęsty i ciągły deszcz odbierał większość frajdy z jazdy, ale po około godzinie zupełnie przestało padać. [ dalej >> ] 

 W niedzielę, 9 sierpnia 2015 roku na pszczyńskim rynku miało miejsce uroczyste rozpoczęcie 64 Centralnego Zlotu Kolarzy Turystów PTTK. Do Pszczyny zjechali kolarze z całej Polski. Podczas tygodniowego pobytu 9-16.08.2015, uczestnicy poznawali historię, folklor, zabytki oraz walory krajoznawcze powiatów: pszczyńskiego, tyskiego, bielsko-bialskiego, cieszyńskiego, żorskiego i jastrzębskiego.

Kolarze wędrujący samodzielnie bądź w grupach pilotowanych przez miejscowych przodowników turystyki kolarskiej byli w zagrodzie żubrów w Pszczynie i w „Żubrowisku” w Jankowicach, odwiedzili Łąkę i Górę, zobaczyli Piasek. [ dalej >>] 

 Wyjechaliśmy punktualnie o godz.9.00 pokonując ścieżką rowerową trasę do Helenówka. Dalej już tylko leśne ścieżki. Przystanek 1. przy grobach harcerzy ofiar II wojny św. w lesie Okręglik, potem cmentarz w lesie Krogulec. Zapaliliśmy symboliczne znicze pamięci. Następnie szutrową drogą z przeprawą pod nasypem kolejowym tunelem wypełnionym błotkiem i polną drogą do stacji PKP Zgierz-Kontrewers. [ dalej >> ]

 20 września odbyła się wycieczka do parowów i wąwozów. 20 - osobowa grupa wyruszyła do Łagiewnik podziwiać kilka przeobrażonych wąwozów. Następnie przez Dobrą, Ługi, Bartolin dotarliśmy do Rezerwatu Parowy Janinowskie, gdzie już spacerkiem przeszliśmy przez najdłuższy i najgłębszy parów w okolicy. Droga powrotna wiodła przez Janinów, Skoszewy, Kalonkę, Dąbrówkę, Imielnik do Łagiewnik. [ dalej >> ]

Tegoroczne lato przyniosło nam falę afrykańskich upałów. Nie inaczej było w niedzielę 30.08.2015 r. Podczas porannej zbiórki słońce mocno przygrzewało. Potem było już tylko goręcej. Wyruszyliśmy z Rynku Starego Miasta kierując się na południe. Wydostawszy się poza zabudowania Łodzi, skręciliśmy na wschód i skierowaliśmy się w stronę Wiśniowej Góry. W okolicach dawnego Feliksina znaleźliśmy się w miejscu, gdzie kiedyś płynęła największa łódzka rzeka Ner. [ dalej >> ]

 15 sierpnia 2015 Ł.K.T.K. zorganizował wycieczkę "na wędzoną rybkę" do Sereczyna koło Pabianic. Zapowiadana kolejna, upalna sobota nie wystraszyła 16 osób na tę wyprawę. Tego świątecznego dnia wiele sklepów spożywczych na trasie naszego przejazdu było zamkniętych, zapasy napojów w drodze u wielu skończyły się, a pragnienie rosło z każdym przejechanym kilometrem. Wreszcie w drodze powrotnej otwarty sklepik, co za radość! Zapewne wielce zadowolona naszym najazdem była także sprzedawczyni. [ dalej >> ] 

 Struga Dobieszkowska i Parowy Janinowskie

Afryka, afryka, afryka.... czyli masakra pogodowa...

Mimo nieziemnskiego upału na wycieczkę w te piękne pod względem przyrodniczym i krajobrazowym miejsca udało sie około 40 uczestników..Chociaz trasa przebiegała w sporej częsci zacienionymi sciezkami leśnymi, upał dawał sie we znaki nawet najtwardszym cyklistom. Postanowiłam więc trasę nieco skrócić. A...pod koniec wycieczki mała awaria i szybka pomoc Tomka.Dzięki Tomku. [ dalej >> ]

 A zapowiadało się tak nieciekawie...

W piątek - burza, w sobotę - burza, w niedzielę rano pochmurno i deszczowo a mimo to na miejsce zbiórki przyjechało blisko 30 rowerzystów. Uczestnicy wycieczki "Za Aleksandrów" z obawami patrząc na chmury ruszyli na trasę. Pierwszy etap wiódł z biegiem rzeki Sokołówki. Przejeżdżalismy obok zrenaturyzowanych zbiorników wodnych "Zgierska", "Teresy" i "Żabieniec" i dalej aż do ujścia Sokołówki do Bzury. Północnymi przedmieściami Aleksandrowa Łódzkiego pojechaliśmy w kierunku Nakielnicy. Postój i...rozbieranie. Pogoda coraz to bardziej klarowała się i juz tak było co postój - rozbieranie. Do Łodzi dojechaliśmy przy pięknej słonecznej pogodzie "na krótko" . [dalej >> ]